W tym artykule dowiesz się o:
Korie Lucious (King Wilki Morskie Szczecin) - 37 min, 17 pkt (7/13 z gry), 10 as, 4 przech

Amerykański playmaker to jeden z bohaterów Wilków Morskich w meczu przeciwko ekipie z Torunia. Lucious spędził na parkiecie aż 37 minut, kompletując okazałe double-double. Były rozgrywający Rosy Radom wywalczył 17 punktów przy skuteczności 7/13 z gry oraz rozdał 10 asyst. Gracz z USA miał tylko dwie straty i dwa razy więcej przechwytów. Był to zdecydowanie najlepszy mecz Luciousa w obecnym sezonie.
Ra'Shad James (AZS Koszalin) - 32 min, 22 pkt, 10 zb

Skutecznością nie błysnął, miał również pięć strat, lecz nie mogliśmy pominąć w naszym zestawieniu bohatera AZS Koszalin. James mimo zaledwie 188 cm zebrał z tablic aż 10 piłek, ale co ważniejsze - zdobył 22 punkty i przyczynił się w głównej mierze do pokonania silnego w tym sezonie Anwilu Włocławek. Amerykanin był tego dnia wulkanem energii i potrafił zachować zimną krew w najważniejszych momentach. W czwartej kwarcie wywalczył 10 punktów, notując w kluczowym momencie akcję 2+1.
Karol Gruszecki (Stelmet BC Zielona Góra) - 39 min, 16 pkt, 5 as, 5 przech

Stelmet robi swoje i łatwo ogrywa kolejnych rywali. Mistrzowie Polski mają już bilans 6-0 i są pewnym liderem TBL. W poniedziałkowym meczu przeciwko Siarce Tarnobrzeg najlepszym strzelcem zielonogórzan okazał się Gruszecki, który w tym sezonie dobre spotkanie przeplata tymi słabymi. Tym razem "Grucha" spisał się na medal, notując 16 punktów, pięć asyst, pięć przechwytów i trzy zbiórki. Reprezentant Polski na parkiecie spędził aż 39 minut.
Paweł Leończyk (King Wilki Morskie Szczecin) - 32 min, 30 pkt (13/16 z gry), 5 zb

Cóż za mecz byłego podkoszowego Trefla Sopot! "Leon" w poniedziałkowym starciu przeciwko Polskiemu Cukrowi Toruń w 32 minuty wywalczył aż 30 punktów przy kapitalnej skuteczności 13/16 z gry, w tym 11/12 w rzutach za dwa punkty! Do swojego dorobku dołożył również pięć zbiórek, dzięki czemu Wilki Morskie zainkasowały cenne dwa punkty.
Kevin Johnson (Polfarmex Kutno) - 25 min, 13 pkt (5/6 z gry), 15 zb

Polfarmex wygrał piąty mecz z rzędu i jest jedną z rewelacji początku rozgrywek. Kutnianie pokonali na wyjeździe Polpharmę Starogard Gdański, a jednym z najlepszych zawodników ekipy trenera Krysiewicza był amerykański podkoszowy, który w sezonie 2013/2014 był graczem Farmaceutów. Johnson choć meczu nie rozpoczął w wyjściowym składzie, to uzbierał niezwykle wysoki wskaźnik eval - 31. Złożyło się na 13 punktów (5/6 z gry), 15 zbiórek, dwa przechwyty, asysta i blok. Wszystko to w zaledwie 35 minut. To póki co najlepszy mecz Johnsona w bieżących rozgrywkach.
Trener: Jarosław Krysiewicz (Polfarmex Kutno)

Pięć zwycięstw z rzędu i bilans 6-1 to wymarzony start dla Polfarmexu Kutno, który niespodziewanie znalazł się w ścisłym czubie Tauron Basket Ligi. Nic w tym dziwnego skoro zeszłoroczny beniaminek ograł wszystkich rywali będących w ich zasięgu, a to jest podstawą w marzeniach o ewentualnej grze w play-off. Trener Krysiewicz nie ma na razie słabych punktów w swojej ekipie - nie zawodzą Amerykanie (szczególnie Parker i Fraser) a polska dwójka liderów (Wołoszyn i Zyskowski) dostaje średnio ponad 30 minut na każde spotkanie i nie zawodzi! Przed Polfarmexem trudne starcia ze Stelmetem i Czarnymi, które będą prawdziwą weryfikacją formy zespołu Krysiewicza.