W tym artykule dowiesz się o:
10. Paweł Leończyk (Trefl Sopot)
Na ostatnim, dziesiątym miejscu w naszym zestawieniu znajduje się Paweł Leończyk. Nikt nie zdołał wypchnąć z rankingu zawodnika Trefla Sopot, a i on sam ostatnio nie gra na tyle dobrze (w meczu z Energą Czarnymi Słupsk zagrał słabo - miał problemy ze skutecznością, faulami i stratami), aby wskoczyć na wyższą pozycję.
Zawodnik Energi Czarnych Słupsk nieźle spisał się w przegranym starciu z Treflem Sopot. Nie zdołał co prawda poprowadzić swojej drużyny do wygranej, ale też nie zagrał źle. To był całkiem udany występ tego zawodnika. To jednak nie wystarczyło, aby Gruszecki poprawił swoją pozycję w rankingu, ale z drugiej strony umocnił się na dziewiątej pozycji.
[bullet=bec.jpg] 8. Michał Michalak (Trefl Sopot)
Michalak zanotował spory progres po fantastycznym występie przeciwko Stelmetowi Zielona Góra. Tym razem 21-letni zawodnik nie był tak wydajny w ofensywie - uzbierał co prawda 11 punktów, ale na przeciętnej skuteczności. Generalnie nie był to zbyt dobry mecz w wykonaniu gracza sopockiej ekipy, stąd też mały spadek w naszym notowaniu.
[bullet=hop.jpg] 7. Kamil Łączyński (Rosa Radom)
Już wcześniej podkreślaliśmy, że to bardzo chimeryczny zawodnik. W minionej kolejce potwierdził to po raz kolejny, choć tym razem spisał się bardzo dobrze. Łączyński pokazał to, z czego słynie. Znowu świetnie rozdawał asysty, których zanotował aż dziewięć, i przyczynił się do zwycięstwa nad Śląskiem Wrocław. Z tego powodu zasłużył na awans w naszym notowaniu.
[bullet=bec.jpg]6. Filip Matczak (Asseco Gdynia)
Utalentowany zawodnik gdyńskiego Asseco zaliczył dość wyraźny spadek w naszym notowaniu. W poprzednim tygodniu był na czwartym miejscu, teraz jest dopiero szósty. Trzeba jednak przyznać, że dwa ostatnie występy Matczaka były słabe, co odbiło się na drużynie, która przegrała z Jeziorem Tarnobrzeg i Polfarmeksem Kutno. Nie można tylko jego winić za wyniki, aczkolwiek można jednak oczekiwać, że przeciwko takim rywalom będzie spisywał się lepiej.
[bullet=hop.jpg] 5. Jakub Dłoniak (Śląsk Wrocław)
31-letni koszykarz nie zdołał pomóc Śląskowi na tyle, aby wrocławianie uniknęli pierwszej porażki w tym sezonie. Dłoniak w starciu z Rosą Radom wypadł poniżej oczekiwań, ale mimo to przesunął się o jedną pozycję w naszym rankingu. To efekt tego, że w ostatnim czasie w znacznie gorszej od niego dyspozycji znajduje się Filip Matczak.
[bullet=hop.jpg] 4. Łukasz Koszarek (Stelmet Zielona Góra)
Rozgrywający Stelmetu znalazł się tuż za podium, czyli awansował w zestawieniu. Nie jest to jednak zasługa znakomitego występu doświadczonego koszykarza. Koszarek w minionej kolejce nie zagrał fantastycznie, lecz przeciętnie. Poprawa miejsca w rankingu wynika z gorszej dyspozycji Matczaka.
Po raz kolejny z dobrej strony w tym sezonie zaprezentował się zawodnik mistrzów Polski. Chyliński był najskuteczniejszym graczem PGE Turowa, który odniósł kolejne zwycięstwo. Mimo wysokiej formy nie udało mu się w naszym rankingu zanotować awansu.
AZS Koszalin pędzi niczym burza, a wpływ na taką dyspozycję akademików ma nie tylko Qyntel Woods, ale również Szymon Szewczyk. Doświadczony podkoszowy w starciu z Polskim Cukrem Toruń wypadł nieźle (był przede wszystkim bardzo skuteczny), choć z powodu pięciu przewinień był zmuszony zejść z parkietu. Nie zanotował spadku, ale Chyliński zaczyna go naciskać. [b]
1.[/b] Damian Kulig (PGE Turów Zgorzelec)
Lider PGE Turowa po raz pierwszy w tym sezonie zdobył mniej niż 10 punktów. Kulig zapisał na swoje konto zaledwie siedem "oczek" w meczu z Wikaną Startem Lublin. Nie oznacza to jednak, iż ten zawodnik powinien ustąpić z pierwszego miejsca. Bynajmniej. Przecież to zaledwie jeden nieco słabszy, ale nie zły, występ w gąszczu świetnych.