Piątka 9. kolejki Tauron Basket Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl prezentuje zestawienie pięciu zawodników, którzy w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyli na miejsce w Piątce 9. kolejki Tauron Basket Ligi.

1
/ 5

Marcin Nowakowski (Stabill Jezioro Tarnobrzeg) [2] - 38 min, 24 pkt, 12 as, 6 zb

Nowakowski rozgrywa sezon życia w Stabill Jeziorze
Nowakowski rozgrywa sezon życia w Stabill Jeziorze

- Życiowa forma? Oby nie. Mam nadzieję, że taka dopiero przede mną - mówił dla naszego portalu Marcin Nowakowski po fenomenalnym występie przeciwko Polpharmie Starogard Gdański. My nie mamy jednak wątpliwości i już po raz drugi umieszczamy 24-latka w piątce kolejki. 24 punkty (9/12 z gry), 12 asyst i sześć zbiórek mówią przecież same za siebie.

2
/ 5

Danny Gibson (WKS Śląsk Wrocław) [3] - 31 min, 16 pkt, 4 as

Bohater wygranej Śląska nad PGE Turowem - Danny Gibson
Bohater wygranej Śląska nad PGE Turowem - Danny Gibson

Wygrana Śląska Wrocław nad PGE Turowem Zgorzelec w derbach Dolnego Śląska była największą niespodzianką 9. kolejki Tauron Basket Ligi. Głównym architektem wygranej beniaminka okazał się Danny Gibson, który zdobył 16 punktów, w tym dwa najważniejsze w ostatnich sekundach spotkania. Amerykanin już po raz trzeci znalazł się w naszym zestawieniu.

3
/ 5

Łukasz Koszarek (Stelmet Zielona Góra) [2] - 32 min, 11 pkt, 10 as, 7 zb

"Koszar" był blisko triple-double
"Koszar" był blisko triple-double

Stelmet niemiłosiernie męczył się z Asseco Gdynia i wygrał różnicą tylko jednego oczka. W ekipie mistrza kraju niezwykle wszechstronnie spisał się Łukasz Koszarek, który zbliżył się do rzadko spotykanego na polskich parkietach triple-double. Reprezentacyjny rozgrywający zdobył 11 punktów, rozdał 10 asyst i zanotował siedem zbiórek. Miał również trzy przechwyty i blok!

4
/ 5

Adam Waczyński (Trefl Sopot) [3] - 32 min, 21 pkt (8/12 z gry), 6 zb

Waczyński był liderem Trefla w meczu przeciwko Rosie
Waczyński był liderem Trefla w meczu przeciwko Rosie

Trefl efektownie pokonał Rosę aż 102:75, wygrywając po raz piąty z rzędu we własnej hali. Liderem sopocian po raz kolejny okazał się Adam Waczyński, który z 21 punktami był najlepszym snajperem trójmiejskiej ekipy. "Waca" trafił trzy trójki, a w całym meczu miał 8/12 z gry, dokładając do tego również sześć zbiórek.

5
/ 5

Raymond Sykes (AZS Koszalin) [2] - 28 min, 13 pkt (6/10 z gry), 10 zb, 3 blk

Dobra gra Sykesa pozwoliła AZS pokonać Czarnych
Dobra gra Sykesa pozwoliła AZS pokonać Czarnych

27-letni Amerykanin podobno tak tęsknił za swoją dziewczyną, że chciał opuścić polską ligę i wrócić za wielką wodę. Na szczęście dla AZS Koszalin podkoszowy z charakterystycznymi dredami zmienił swoją decyzję i pozostał w naszym kraju. Efekt? Double-double w postaci 13 punktów i 10 zbiórek w wygranych derbach przeciwko Enerdze Czarnym Słupsk. Raymond Sykes już w premierowej, kluczowej dla losów spotkania kwarcie, zgromadził osiem oczek.

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
Myron
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dulkys i Allen . Devidas był bohaterem Anwilu, natomiast Chaisson zdobył rekordowe w sezonie 30pkt, na dobrym procencie. Kto nie widział to niech załuje! ale na co Waczyński tutaj? Koszarek to Czytaj całość
Marcin Żyłka
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
fatalne zestawienie waczyński na 4 ? nie długo na 5 zamojski będzie biegał  
avatar
mack23
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
gdzie jest Dulkys?!  
Termos
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzech rozgrywających? Po*****o was?  
avatar
Cysiu92
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Według mnie jest okej, alee ... wciąż brakuje mi Dulkysa. Chłopak rozegrał kolejne świetne zawody. :)