Przyklepali utrzymanie w PLK, czyli mały sukces w nieudanym sezonie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Mike Scott
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Mike Scott
zdjęcie autora artykułu

To już pewne. Polski Cukier Pszczółka Start Lublin pewny utrzymania w Energa Basket Lidze. Wszystko dzięki poniedziałkowej wygranej 77:68 nad MKS-em Dąbrowa Górnicza.

Zaległości na wagę utrzymania. Lublinianie matematycznie musieli jeszcze mieć z tyłu głowy, że miejsce w elicie na kolejny sezon nie jest pewny. Od poniedziałku to już nieaktualne.

Start stosunkowo łatwo poradził sobie z dąbrowianami, a ważne role w drużynie z Lublina odegrali byli gracze MKS-u.

Elijah Wilson zdobył 20 punktów i był najskuteczniejszym zawodnikiem meczu. Cleveland Melvin dołożył 14 "oczek", dziewięć zbiórek i trzy przechwyty, co przełożyło się na najwyższy wskaźnik efektywności gry (24).

ZOBACZ WIDEO: "Szalona". Wideo z trenerką mistrza olimpijskiego robi furorę w sieci

Goście nieźle rozpoczęli i prowadzili do stanu 20:16. Potem podopieczni Tane Spaseva - który wrócił do zdrowia i na ławkę trenerską - zaliczyli zryw 9:0 i zaczęli budowę swojej przewagi, która rekordowo osiągnęła pułap nawet 18 "oczek".

Dąbrowianie mieli mało argumentów na odwrócenie losów meczu. 36 procent skuteczności rzutów z gry i 18 strat - przy takich liczbach ciężko marzyć o wygranej. Niemoc w ataku dopadła nawet liderów - Mike Lewis miał 5/16 z gry, D.J. Fenner 6/13. Na nic zdało się aż 14 zbiórek w ataku.

Lublinianie zrobili swoje i do końca sezonu będą już rywalizować z "czystą głową", a wygrana nad MKS-em sprawia, że na koniec sezonu realne jest, że Start przeskoczy tren zespół w ligowej tabeli.

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin - MKS Dąbrowa Górnicza 77:68 (12:16, 25:15, 24:18, 16:19)

Start: Elijah Wilson 20, Jimmie Taylor 16, Cleveland Melvin 14, Mateusz Dziemba 12, Mike Scott 6 (10 as), Roman Szymański 6, Damian Jeszke 3, Andre Walker 0, Bartłomiej Pelczar 0, Mateusz Kostrzewski 0.

MKS: D.J. Fenner 19, Mike Lewis 18, Adam Brenk 9, Alan Czujkowski 8, Josip Sobin 6, Filip Małgorzaciak 5, Jakub Motylewski 2, Michał Sitnik 1, Wiktor Rajewicz 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 302372513236253
2 Anwil Włocławek 302282554235952
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 302282793243352
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 302192642238751
5 WKS Śląsk Wrocław 3019112553238349
6 Legia Warszawa 3017132505244647
7 Arriva Polski Cukier Toruń 3017132508250047
8 King Szczecin 3015152504250245
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 3015152497247445
10 Trefl Sopot 3015152443246145
11 PGE Spójnia Stargard 3011192379256041
12 Polski Cukier Start Lublin 3011192293245541
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192300249941
14 MKS Dąbrowa Górnicza 3010202482263640
15 Tauron GTK Gliwice 306242271258736
16 HydroTruck Radom 305252348254135

Zobacz także: Ciężki nokaut w walce o play-off. Dominacja absolutna Suns nie odpuszczają, wygrali hit. Lakers roztrwonili 23 punkty zaliczki Efektowny pokaz siły. Nie ma recepty na zatrzymanie tego zespołu

Źródło artykułu: