Mecz godny finału! Igor Milicić i Arged BM Stal zrobili to po raz drugi

PAP / Wojtek Jargiło / Na zdjęciu: koszykarze Arged BM Stali Ostrów Wlkp.
PAP / Wojtek Jargiło / Na zdjęciu: koszykarze Arged BM Stali Ostrów Wlkp.

Wielkie granie i pełno zwrotów akcji w finale Suzuki Pucharu Polski! Finalnie z triumfu cieszyć mogli się koszykarze Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski, którzy pokonali Polski Cukier Pszczółkę Start Lublin 83:76.

Doskonałe widowisko na koniec Suzuki Pucharu Polski. Start rozpoczął genialnie, miał 16 punktów przewagi. Potem Stal się obudziła i to ona odskoczyła na 16 "oczek". Do końca musiała jednak być czujna.

Lublinianie rozpoczęli doskonale. Mike Scott kreował, a koledzy trafiali. Grali zespołowo, kapitalnie szukali się piłką - po "trójce" Elijaha Wilsona gospodarze prowadzili nawet 28:12

Stal miała ogromny problem w ataku, gdzie grała zbyt indywidualnie i fatalnie pudłowała na dystansie (4/20). W grze trzymał ich James Florence (14 punktów do przerwy).

Mistrzowie Polski długo nie byli w stanie "zapalić". Udało się w momencie, w którym Start prowadził 53:44. Wtedy gra podopiecznych Tane Spaseva się posypała, a ostrowianie poczuli krew. Wstrzelili się z dystansu i zaliczyli serię 16:0!

Start długo nie był w stanie wrócić do swojej gry, przegrywał już 57:73, ale się nie poddał. Wyciągnął resztki sił i rzucił wyzwanie. Miał nawet dwa rzuty z dystansu, żeby zejść na cztery "oczka", ale obie próby Damiana Jeszke nie doszły celu. To definitywnie zamknęło mecz.

Stal finalnie trafiła 12 "trójek". Po cztery trafili Jakub Garbacz i Florence, którzy zaliczyli odpowiednio 20 i 19 punktów. Wśród pokonanych najskuteczniejszy był Mateusz Kostrzewski (20 "oczek"). Scott dodał 11 punktów, siedem asyst i pięć zbiórek.

To drugi w historii ostrowskiej "Stalówki" Puchar Polski. Pierwszy wywalczyła w 2019 roku, gdy w finale pokonała Asseco Arka Gdynia 77:74. Po raz drugi z triumfu w tej imprezie cieszył się też Igor Milicić, który wcześniej wygrywał będąc trenerem Anwilu Włocławek (2020 rok).

Zwycięzcy oprócz okazałego trofeum wrócą do domów także z czekiem na 150 tys. zł.

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin - Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 76:83 (20:10, 21:24, 14:28, 21:21)

Start: Mateusz Kostrzewski 20, Elijah Wilson 18, Mike Scott 11, Roman Szymańsmki 6, Mateusz Dziemba 5, Cleveland Melvin 5, Damian Jeszke 4, Jimmie Taylor 2, Bartłomiej Pelczar 2.

Stal: Jakub Garbacz 20, James Florence 19, James Palmer 12, Kobi Simmons 9, Denzel Andersson 7, Michael Young 6, Trey Drechsel 5, Jarosław Mokros 3, Damian Kulig 2, Jakub Wojciechowski 0.

Komentarze (6)
avatar
Pukaczuk
25.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz trudny dla Stali i z początku szokujący! W pierwszej kwarcie 9 rzutów Stali za 3 pkt i aż... 9 pudel. Trening strzelecki, systematyczny by się przydał Stalowcom, a ten element chyba jest p Czytaj całość
avatar
hmm
21.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
MAMY TO!! BRAWO STALÓWKA!!! Gratulacje dla Lublina za finał ! 
Gabriel G
21.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po cichu liczyłem na niespodziankę ale gratulacje dla obu zespołów. Dla Startu, że podjał walke i do konca nie odpuszczał i dla Stali, że udzwignęła cieżar faworyta, którym jednak była. Dobry m Czytaj całość
Gabriel G
21.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po cichu liczyłem na niespodziankę ale gratulacje dla obu zespołów. Dla Startu, że podjał walke i do konca nie odpuszczał i dla Stali, że udzwignęła cieżar faworyta, którym jednak była. Dobry m Czytaj całość
avatar
POLONISTA Z KRWI I KOŚCI
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A ja muszę się odnieść do czwartej porażki pod rząd Anwilu. Czas wyciągnąć konsekwencje wobec tych gwiazd. Prowadzą 26pkt. i przegrywają. A ten frasunkiewicz już dawno powinien zostać zwolniony Czytaj całość