Od godz. 15 w kasach Hali będzie można nabyć 100 ostatnich wejściówek na spotkanie. Jedna osoba będzie mogła kupić maksymalnie dwa bilety.
- Wiem, że to nie jest jakaś oszołamiająca liczba, ale rozważaliśmy różne warianty i właśnie ten optymistyczny się sprawdził. Uwalniamy 100 dodatkowych miejsc na mecz przeciwko Turcji. To była specjalna pula biletów, ale wolę przekazać je dla kibiców. Oni są szóstym zawodnikiem naszej kadry i sprawiają, że Hala Stulecia zamienia się w serce koszykarskiej Europy. Ceny biletów pozostają bez zmian - wyjaśnił Roman Ludwiczuk, prezes PZKosz.