W pierwszej kwarcie, zakończonej remisem - po 23, w zespole gospodarzy prym wiedli Jakub Schenk i Filip Matczak. Po drugiej stronie z kolei najjaśniejszym punktem był Klavs Cavars, który dawał wiele tak w ataku (6 punktów), jak i w obronie, rozdając trzy bloki w niecałe osiem minut. Gra z obu stron była bardzo szybka i skuteczna.
Sporym problemem dla zespołu prowadzonego po raz pierwszy przez Arkadiusza Miłoszewskiego były przewinienia - i to zwłaszcza w strefie podkoszowej. Gdyby tego było mało, jego rotacja wśród graczy wysokich była dodatkowo okrojona, bowiem z powodu kontuzji nie mógł zagrać Mateusz Bartosz. Mimo tego szczecinianie nie tracili dystansu, co było sporą zasługą bardzo często wchodzącego pod kosz Jakuba Schenka.
Pod koniec pierwszej połowy bydgoszczanie wrzucili jednak wyższy bieg i zdołali nieco odskoczyć od gospodarzy. Największa w tym zasługa Dominykasa Domarkasa oraz Michała Chylińskiego, którzy w krótkim odstępie czasu trafili z dystansu. Koszykarze Artura Gronka mogli jeszcze podwyższyć swoje prowadzenie, ale w końcówce byli mocno nieskuteczni, a dzięki dwóm punktom Stacy'ego Davisa po dwudziestu minutach King przegrywał niewysoko, bo 43:47.
ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet
Początek drugiej połowy to z kolei totalna dominacja Kinga. Bardzo szybka gra i kolejne punkty spowodowały, że szczecinianie szybko zdobyli osiem "oczek", wychodząc tym samym na prowadzenie. Odwróciła się również sytuacja jeśli chodzi o przewinienia. Gości popełnili pięć fauli w zaledwie trzy minuty, co było olbrzymim atutem szczecinian w dalszej części tej kwarty.
Chwilę później dwa razy świetnie zachował się Sherron Dorsey-Walker, który dwukrotnie wyrwał piłkę Domarkasowi, potem trójkę dorzucił Schenk i King prowadził 60:49! Po tym ciosie Astoria jednak zdołała się przebudzić, grając już uważniej przy wyprowadzaniu piłki, a po trójce Mateusza Zębskiego o czas poprosił trener Miłoszewski. Po tej przerwie jego podopieczni zdołali zatrzymać pościg rywali, dzięki czemu po trzech kwartach King prowadził 66:60.
W ostatniej kwarcie King utrzymywał kilkupunktową przewagę. Obie ekipy raz po raz marnowały swoje szanse - gospodarze na powiększenie prowadzenia, natomiast goście na dogonienie rywali. Decydujący cios zadał Filip Matczak. Najpierw wymusił faul ofensywny Domarkasa, dzięki czemu w odpowiedzi pozwolił na dwa punkty Schenka. Chwilę później wychowanek Zastalu wymusił kolejny faul, pozwalając swojej drużynie na większy spokój w końcówce.
Ostatecznie King wygrał 81:71, odnosząc niezwykle cenne zwycięstwo. Tym samym Arkadiusz Miłoszewski swoją pracę na ławce trenerskiej szczecinian rozpoczął od wygranej i od razu pokazał, że ma pomysł na grę swojej nowej drużyny.
King Szczecin - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 81:71 (23:23, 20:24, 23:13, 15:11)
King:
Jakub Schenk 20, Sherron Dorsey-Walker 17, Stacy Davis 16, Filip Matczak 10, Djoko Šalić 9, Kacper Borowski 7, Michał Marek 2, Paweł Kikowski 0, Michał Kroczak 0.
Astoria: Alan Herndon 12, Paul Jorgensen 11, Klavs Cavars 8, Jakub Nizioł 8, Andrzej Pluta 8, Michał Chyliński 6, Dominykas Domarkas 6, Mateusz Zębski 6, Markus Loncar 4, Michał Krasuski 2, Michał Aleksandrowicz 0.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Icon Sea Czarni Słupsk | 30 | 23 | 7 | 2513 | 2362 | 53 |
2 | Anwil Włocławek | 30 | 22 | 8 | 2554 | 2359 | 52 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 22 | 8 | 2793 | 2433 | 52 |
4 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 21 | 9 | 2642 | 2387 | 51 |
5 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 19 | 11 | 2553 | 2383 | 49 |
6 | Legia Warszawa | 30 | 17 | 13 | 2505 | 2446 | 47 |
7 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 17 | 13 | 2508 | 2500 | 47 |
8 | King Szczecin | 30 | 15 | 15 | 2504 | 2502 | 45 |
9 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 15 | 15 | 2497 | 2474 | 45 |
10 | Trefl Sopot | 30 | 15 | 15 | 2443 | 2461 | 45 |
11 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 11 | 19 | 2379 | 2560 | 41 |
12 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 11 | 19 | 2293 | 2455 | 41 |
13 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 11 | 19 | 2300 | 2499 | 41 |
14 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 10 | 20 | 2482 | 2636 | 40 |
15 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 6 | 24 | 2271 | 2587 | 36 |
16 | HydroTruck Radom | 30 | 5 | 25 | 2348 | 2541 | 35 |
Czytaj także:
Kotwica zatrzymała WKK. Ofensywne popisy innych drużyn >>