Piąta pozycja zaszczytnym miejscem – wypowiedzi po meczu w Ostrowie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałek drużyna ze stolicy Dolnego Śląska zwyciężyła po raz trzeci i to ona zagra o medale w sezonie 2007/2008 ekstraklasy koszykarzy.

Rimas Kurtinaitis (trener Śląska): Wiedzieliśmy że to nie będzie łatwe spotkanie. Bardzo dobrze zagrali Rashid Atkins i Andrius Giedraitis, który rzucił za 3 punkty w ważnym momencie. W pierwszej połowie wypracowaliśmy sobie przewagę i później mogliśmy kontrolować ten mecz.

Bartosz Diduszko (koszykarz Śląska): Spodziewałem się, że będzie to wyrównany pojedynek, ale w pierwszej połowie zagraliśmy dobrze w ataku i obronie. Graliśmy zespołowo, w dodatku Rashid Atkins popisywał się rzutami za 3 punkty. Po przerwie mieliśmy 14 punktów przewagi co było dla nas komfortem. Zespół Stali nas dogonił, ale tak jak powiedział trener Adnrius Giedraitis trafił "trójkę", która wygrała nam mecz. Chciałbym podziękować przeciwnikom za rywalizację.

Andrzej Kowalczyk (trener Atlasa): Wydaje mi się że to spotkanie nie było w naszym wykonaniu najgorsze. Przegapiliśmy niedzielny mecz i to było kluczem do odpadnięcia przez nas z play off. Na gorąco nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć. Skończyliśmy sezon, chcemy żeby także Polpak odpadł to będziemy mieć piąte miejsce. Z mojego punktu widzenia uważam że ta pozycja też będzie zaszczytnym miejscem.

Marcin Sroka (koszykarz Atlasa): Był to mecz walki, zrobiliśmy tyle na ile nas było stać. Walczyliśmy i chcieliśmy za wszelką cenę wygrać. Chciałbym podziękować naszej wspaniałej publiczności która nas dopingowała przez cały sezon także na wyjazdach.

Źródło artykułu: