Suzuki I liga. Potężnym wsadem zdemolował kosz. Mecz w Opolu przerwany, inne drużyny już z awansem do półfinału

Materiały prasowe / Dawid Wójcikowski / Na zdjęciu: Górnik Trans.eu Wałbrzych
Materiały prasowe / Dawid Wójcikowski / Na zdjęciu: Górnik Trans.eu Wałbrzych

Nietypowa sytuacja w play-offach Suzuki I ligi. Zawodnik Górnika Trans.eu Wałbrzych potężnym wsadem zdemolował kosz. Mecz w Opolu został przerwany i przełożony na niedzielę. Do półfinału awansowały natomiast dwie inne drużyny.

Mecz Weegree AZS Politechniki Opolskiej z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych wysunął się na pierwszy plan, bo taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko. Na 3,5 minuty do końca drugiej kwarty Bartłomiej Ratajczak potężnym wsadem zdobył punkty, które dały jego drużynie prowadzenie 33:30. Była to o tyle efektowna, co mocno niefortunna akcja. Po niej właśnie odpadła metalowa część, która spowodowała, że podwieszany kosz wypadł z szyn.

Próba naprawy trwała ponad godzinę, ale zakończyła się niepowodzeniem. Ostatecznie mecz przełożono na niedzielę (godz. 11:00). Zmieni się również obiekt. Spotkanie nie odbędzie się w Hali Sportowa Politechniki Opolskiej, a w Stegu Arenie w Opolu. Niedzielny mecz nie będzie dokańczany, a rozegrany od początku i stanu 0:0.

Do momentu przerwania wiele się działo. Gospodarze zaczęli od prowadzenia 23:13, ale później stracili przewagę. Już w połowie pierwszej kwarty doszło do kontrowersyjnej i rzadko spotykanej sytuacji. Po faulu Damiana Cechniaka na Adamie Kaczmarzyku ostro zareagował Patryk Wilk. Na parkiet weszli również koszykarze z ławki rezerwowych i to właśnie oni (Łukasz Lewiński i Michał Jodłowski) zostali ukarani przewinieniami dyskwalifikującymi. Tu pojawiło się pytanie, czy w związku z rozegraniem meczu od początku będą oni mogli wystąpić w niedzielę?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA

Jodłowski w pięć minut uzyskał po pięć punktów oraz zbiórek. W Weegree AZS Politechnice 13 "oczek" miał Adam Brenk. Dla Górnika Trans.eu 10 punktów zdobył Jan Malesa, a sześć miał bohater kluczowej akcji, Bartłomiej Ratajczak.

Pierwszym zespołem, który awansował do półfinału Suzuki I ligi była Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk. Tryumfator rundy zasadniczej pokonał Elektrobud-Investment ZB Pruszków 85:65. Wyjazdowy pojedynek skończył się zdecydowanie wyższym zwycięstwem faworyta niż jego domowe mecze. Przez trzy kwarty nic na to nie wskazywało, bo prowadzili gospodarze, ale maksymalnie różnicą sześciu punktów.

Wyżej notowany zespół próbował przejąć inicjatywę jednak udawało się to tylko na chwilę. Popisowa w wykonaniu Grupy Sierleccy-Czarnych była czwarta kwarta (31:8). Seria 17 punktów z rzędu dała 14 "oczek" przewagi i rozstrzygnęła losy spotkania. Goście mieli niesamowitą skuteczność w rzutach z dystansu (12/18) przy 6/23 gospodarzy. W pierwszej połowie popełnili 12 strat, ale po zmianie stron dołożyli tylko jedną.

Ekipę ze Słupska do sukcesu poprowadził Adrian Kordalski - 24 punkty i siedem asyst. Hubert Pabian dołożył 14 "oczek" (4/5 za trzy) i pięć zbiórek. W drużynie z Pruszkowa sezon z efektownym double-double zakończył Mateusz Szwed - 17 punktów i 13 zbiórek.

Do półfinału awansował też WKK Wrocław, który pokonał Miasto Szkła Krosno 72:62. Mecz na Podkarpaciu był bardzo wyrównany, a częściej na prowadzenie wychodzili nawet gospodarze, którzy walczyli o przedłużenie rywalizacji do niedzieli. Tak się jednak nie stało, bo ostatnie cztery minuty przegrali 1:13. Przed tą fatalną serią wygrywali 61:59.

Podopieczni Tomasza Niedbalskiego wygrali pomimo fatalnej skuteczności w rzutach za trzy punkty (3/19). Ich rywale mieli w tym elemencie 6/22. Znacząca różnica na korzyść gości była w rzutach wolnych (19/27 przy 8/15 Miasta Szkła). Efektowne double-double skompletował center WKK. Piotr Niedźwiedzki zdobył 20 punktów (8/15 z gry) i miał aż 16 zbiórek. Dla gospodarzy 24 punkty (10/16) zdobył ich lider, Alan Czujkowski.

Na prowadzenie w rywalizacji z GKS-em wrócił Rawlplug Sokół. Łańcucianie wygrali w Tychach 94:82 i w niedzielę staną przed szansą na zakończenie serii. W sobotę przeważali od początku. W połowie czwartej kwarty było natomiast nawet 85:68. Dla gości 22 punkty (6/6 za dwa i 3/7 za trzy) oraz pięć asyst uzyskał Michał Jankowski. Filip Małgorzaciak dołożył 18 "oczek". Po drugiej stronie 23 punkty (8/10 z gry) zdobył Patryk Kędel.

Wyniki sobotnich spotkań play-off Suzuki I ligi (do trzech zwycięstw):

Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk 65:85 (19:16, 22:21, 16:17, 8:31)

Elektrobud-Investment ZB: Szwed 17, Tyszka 13, Janik 9, Suliński 9, Sobczak 7, Kierlewicz 5, Czosnowski 4, Pawlak 1, Dalkowski 0, Czemerys 0, Drewniak 0, Proczek 0.

Grupa Sierleccy-Czarni: Kordalski 24, Pabian 14, Kurpisz 13, Śmigielski 11, Musiał 9, Słupiński 8, Kulikowski 4, Długosz 2, Kopciński 0, Pieloch 0, Przyborowski 0.

Stan rywalizacji: 3-0 dla Grupy Sierleccy-Czarnych

Weegree AZS Politechnika Opolska - Górnik Trans.eu Wałbrzych przełożony na niedzielę godz. 11:00

Stan rywalizacji: 2-0 dla Górnika Trans.eu

Miasto Szkła Krosno - WKK Wrocław 62:72 (16:12, 17:23, 14:13, 15:24)

Miasto Szkła: Czujkowski 24, Wieloch 14, Szczypiński 10, Oczkowicz 9, Ciechociński 2, Żmudzki 2, Krzywdziński 1, Ciesielski 0.

WKK: Niedźwiedzki 20, Prostak 14, Sitnik 9, Grzeliński 8, Koelner 8, Patoka 7, Jędrzejewski 4, Rutkowski 2, Matusiak 0.

Stan rywalizacji: 3-0 dla WKK

GKS Tychy - Rawlplug Sokół Łańcut 82:94 (18:29, 23:18, 22:24, 19:23)

GKS: Kędel 23, Grochowski 12, Śpica 11, Trubacz 11, Woroniecki 10, Mąkowski 9, Wrona 5, Karpacz 1, Jakacki 0, Stryjewski 0, Wspaniały 0, Ziaja 0.

Rawlplug Sokół: Jankowski 22, Małgorzaciak 18, Fraś 15, Klima 10, Pełka 9, Zaguła 7, Czerwonka 6, Majka 3, Karolak 2, Kulikowski 2.

Stan rywalizacji: 2-1 dla Rawlplug Sokoła

Zobacz także: Trenerzy wybrali MVP Suzuki I ligi
Łukasz Kolenda opuści Polskę? Koszykarz mówi, co może się wydarzyć

Źródło artykułu: