Legia sobie pobiegała i porzucała. Mecz kuriozum w Energa Basket Lidze

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Jamel Morris
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Jamel Morris

W ostatnim meczu sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi Legia Warszawa rozbiła młodzieżowy skład Kinga Szczecin 137:43. Antyreklamę koszykówki można było dodatkowo zobaczyć w telewizji.

Jedynym pytaniem przed meczem były rozmiary zwycięstwa Legii - King grający bez chociażby jednego zawodnika z podstawowego składu przyjechał do stolicy po prostu odegrać mecz.

Cały pierwszy skład łącznie ze sztabem szkoleniowym nabiera zdrowia po COVID-19 i tak naprawdę czeka na początek fazy play-off.

O niedzielnym wydarzeniu można napisać jedynie, że mecz się odbył, a młodzi zawodnicy Kinga "liznęli" Energa Basket Ligi. Wszystko zakończyło się tak, jak przypuszczano, czyli pogromem.

Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zaliczyli trening biegowo-rzutowy. Trafili m.in. 20 rzutów z dystansu - brylował w tym Benjamin Didier-Urbaniak autor sześciu trafień zza łuku (6/12 w tym elemencie, 31 punktów). Legia zdobyła też rekordowe 137 punktów rozdając 46 asyst.

Już w czwartek obie drużyny spotkają się ponownie - los tak chciał, że Legia i King trafiły na siebie w pierwszej fazie play-off. Ćwierćfinały rozgrywane będą do trzech zwycięstw, a przewagę parkietu będzie miała Legia.

Przed niedzielnym meczem Paweł Kikowski zamieścił w mediach społecznościowych zaproszenie na spotkanie, jakiego w EBL jeszcze nie było. I kapitan Kinga miał 100-procentową rację...

Legia Warszawa - King Szczecin 137:43 (30:9, 40:3, 34:15, 33:16)

Legia: Benjamin Didier-Urbaniak 31, Earl Watson 24 (14 zb), Jamel Morris 18, Grzegorz Kamiński 13, Nicolas Neal 9, Walerij Lichodiej 8, Grzegorz Kulka 8 (11 zb), Lester Medford 7, Jakub Sadowski 7, Dariusz Wyka 6, Przemysław Kuźkow 4, Adam Linowski 2.

King: Michał Grzeszak 8, Jakub Koralewski 8, Jakub Sucharski 7, Kacper Kaźmierski 7, Mateusz Moroń 7, Aleksander Wiśniewski 4, Igor Fiedosewicz 2, Igor Drozdowski 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 27 3 2853 2357 57
2 Legia Warszawa 30 21 9 2540 2306 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2547 2384 50
4 WKS Śląsk Wrocław 30 20 10 2513 2377 50
5 Trefl Sopot 30 19 11 2531 2379 49
6 Polski Cukier Start Lublin 30 17 13 2433 2414 47
7 King Szczecin 30 17 13 2354 2415 47
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505 2472 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 30 14 16 2470 2539 44
10 Arriva Polski Cukier Toruń 30 12 18 2579 2623 42
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 12 18 2572 2677 42
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2455 2550 41
13 Anwil Włocławek 30 10 20 2481 2580 40
14 HydroTruck Radom 30 10 20 2333 2485 40
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 8 22 2233 2584 38
16 SKS Starogard Gdański 30 6 24 2558 2815 36

Zobacz także:
Będzie "bańka" w PLK! Sprawa wywołuje spore emocje
Balintova lekiem na wszystko. Gdy rywalki padły, ona podkręciła tempo
Liderki CCC nie zawiodły. Powrót Ellenberg-Wiley kluczowy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech bramkarza. Zobacz, co się stało

Komentarze (19)
avatar
Sartre
30.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Raf1: Każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Ty na szczęście, jeśli chodzi o Szczecin, jesteś w zdecydowanej mniejszości. Lepiej było wysłać 3-5 z pierwszego składu i przegrać 30 zamiast 90? Co zar Czytaj całość
avatar
Sartre
30.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@HalaLudowa: Jeszcze ktoś oprócz nas pauzował tuż przed startem play-off? 
avatar
Raf1
29.03.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
@Sartre Człowieku, jestem ze Szczecina, ale to co odwalił King, to jest porażka i całkowity brak szacunku do rywala, oraz kibiców! To była kompromitacja całego klubu ze Szczecina. Może jutro ro Czytaj całość
avatar
HalaLudowa
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Sartre: Piętnaście zespołów w PLk pauzowało z powodu COVID-u i nikt jakoś nie miał takich problemów. Twojej nieeleganckiej puenty nie będe komentował. 
avatar
Sartre
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@HalaLudowa: Następnym razem, specjalnie dla ciebie, do Warszawy pojadą ci co dopiero wygrzebali się z łóżek. A żeby broń Boże nie narazić się na twoje podejrzenia to nawet pojadą ci co wciąż w Czytaj całość