NBA. Stephen Curry się rozpędza - zdobył 29 punktów w sparingu. Dobrze wypadł też James Harden

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Stephen Curry (z lewej)
Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Stephen Curry (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Golden State Warriors odnieśli drugie zwycięstwo w meczach przedsezonowych, a na parkiecie błyszczał Stephen Curry. W innym ze spotkań solidny występ zanotował także James Harden.

Stephen Curry jeszcze przed rozpoczęciem meczów kontrolnych wielokrotnie podkreślał, że nie może się już doczekać, aż wróci do gry. Gwiazdor Golden State Warriors niedawno wystąpił w oficjalnym spotkaniu pierwszy raz od dziewięciu miesięcy, a jego forma rośnie z każdym kolejnym występem.

32-latek w starciu z Sacramento Kings rzucił 29 punktów, miał też sześc zbiórek, trzy asysty, trzy przechwyty i tylko jedną stratę. Curry trafił 6 na 13 oddanych rzutów z dystansu, a to wszystko w niespełna 30 minut. Dobrze spisywał się też niedawny nabytek klubu z San Francisco Kelly Oubre, który wywalczył 22 "oczka", a Warriors triumfowali 113:109.

Houston Rockets w czwartek rozegrali już czwarty sparing przed sezonem 2020/2021, a ich aktualny bilans w pre-season to 3-1. Sylwetka Jamesa Hardena być może pozostawia sporo do życzenia, a lider Teksańczyków stał się ostatnio obiektem żartów w mediach społecznościowych, ale leworęczny koszykarz odpowiedział swoim krytykom w dobitny sposób.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Artur Szpilka zaszalał podczas morsowania. "Wariat", "To się nie dzieje!"

Harden w 27 minut zapisał przy swoim nazwisku 20 punktów (8/14 z gry, 3/6 za trzy), siedem zbiórek oraz dziewięć asyst. Kapitalnie spisywał się też nowy w zespole z Houston Christian Wood, zdobywca double-double na poziomie 27 "oczek" i 10 zbiórek, a Rockets nie dali szans San Antonio Spurs i zwyciężyli 128:106.

Minnesota Timberwolves pokonali Dallas Mavericks po dogrywce (129:127). Jako, że był to tylko sparing, Luka Doncić w dodatkowych pięciu minutach nie pojawił się w ogóle na parkiecie, a zamiast tego sięgnął po... aparat i wykonał kilka zdjęć. Wcześniej Słoweniec zdobył 20 punktów, pięć zbiórek i siedem asyst. Boban Marjanović mógł dać Mavericks wygraną, ale nie trafił za trzy w ostatnich sekundach dogrywki.

Sezon 2020/2021 w lidze NBA rozpocznie się 22 grudnia.

Wyniki:

Orlando Magic - Charlotte Hornets 115:123 (18:32, 40:36, 30:31, 27:24) (Vucevic 27, Fultz 14, Anthony 13, Ross 13, Bacon 13 - Rozier 20, Graham 18, Ball 18, Bridges 17)

Washington Wizards - Detroit Pistons 86:97 (23:33, 12:25, 25:20, 26:19) (Brown Jr. 14, Bryant 11, Lopez 11 - Jackson 17, Grant 15, Wright 13)

Houston Rockets - San Antonio Spurs 128:106 (33:20, 27:25, 38:23, 30:38) (Wood 27, Gordon 23, Harden 20 - DeRozan 21, Vassell 18, Murray 17)

Memphis Grizzlies - Atlanta Hawks 128:106 (32:34, 36:32, 31:17, 29:23) (Brooks 24, Valanciunas 20, Morant 18 - Hunter 22, Young 15, Capela 13)

Dallas Mavericks - Minnesota Timberwolves 127:129 po dogrywce (33:37, 35:24, 30:22, 16:31, 13:15) (Doncic 20, Hardaway Jr. 18, Kleber 14 - Towns 20, Culver 18, Edwards 17)

Sacramento Kings - Golden State Warriors 109:113 (29:29, 33:36, 19:27, 28:21) (Barnes 19, Whiteside 12, Hield 11 - Curry 29, Oubre Jr. 22, Wiggins 19)

Los Angeles Clippers - Utah Jazz 105:125 (29:28, 19:30, 30:32, 27:35) (George 16, Kennard 13, Leonard 13, Williams 12 - Clarkson 20, Bogdanovic 20, Mitchell 15, Conley 12, Gobert 12)

Czytaj także: Suzuki Puchar Polski. "Podnosimy szczebelek do góry". Triumfator ponownie zarobi więcej Sparingi w NBA. Pierwszy mecz Hardena, Warriors pokonani równo z syreną

Źródło artykułu: