EBL. Posiłki z Francji. King Szczecin w końcu znalazł nowego podkoszowego

Materiały prasowe / Krzysztof Cichomski/King / Na zdjęciu: drużyna Kinga Szczecin
Materiały prasowe / Krzysztof Cichomski/King / Na zdjęciu: drużyna Kinga Szczecin

King Szczecin długo szukał zawodnika, który wzmocni strefę podkoszową. W piątek oficjalnie ogłoszono, że wakat wypełni Michael Fakuade. 31-latek ostatni sezon spędził we francuskiej ekipie Chalons Reims.

W Kingu Szczecin od początku rotacja pod koszem "kulała", a sztab szkoleniowy długo szukał optymalnego gracza na wzmocnienie tej strefy.

Michael Fakuade ma 31 lat i mierzy 201 centymetrów - może występować jako silny skrzydłowy albo środkowy. W Europie jest już ograny - grał we Francji, Niemczech czy Hiszpanii.

Urodzony w Chicago zawodnik poprzedni sezon spędził we francuskiej ekipie Chalons Reims - tam w 25 meczach notował średnio 6,4 punktów i 4,1 zbiórki spędzając na parkiecie 18 minut. Amerykanin z nigeryjskim paszportem lubi też przymierzyć z dystansu - we Francji notował 31 procent w tym elemencie.

Kiedy można spodziewać się debiutu Fakuade w barwach Kinga? To pytanie zagadka. Wszczęta została już procedura załatwienia pozwolenia na pracę. Gdy klub otrzyma stosowne dokumenty, zawodnik pojawi się w Szczecinie. Potem czeka go kwarantanna i testy na COVID-19. Wszystko może zając około trzech tygodni.

W szczecińskim klubie cały czas toczy się też sprawa obrażonego Kasey'a Hilla. Amerykański obwodowy - na chwilę obecną - jest zawieszony i nie zagra w najbliższym ligowym meczu Kinga w Bydgoszczy z Enea Astorią.

Zobacz także:
"To jest właśnie nasz proces". Nowa siła w lidze już czy może za kilka lat?
Victor Rudd miał być gwiazdą. Aktualnie ma nadwagę i gra za darmo. Stal dała mu szansę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się strzela w polskiej III lidze

Komentarze (2)
avatar
Sartre
11.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szukał, szukał i ch... znalazł. Kolejny przeciętniak: ani punktów ani zbiórek ani centymetrów. Czytaj całość