Najpierw Enea AZS Poznań, potem CosinusMED Widzew Łódź, a teraz Politechnika Gdańska - Jazmine Davis pozostaje w Energa Basket Lidze Kobiet.
- Jazmine to ciągle młoda, ale już doświadczona koszykarka. To rozgrywająca, która potrafi kierować grą swojej drużyny, ale kiedy sytuacja tego wymaga może być bardzo ofensywna - komentuje transfer Wojciech Szawarski (za stroną klubową), który współpracował z Amerykanką w poprzednim sezonie w Łodzi.
Znajomość trenera odegrała ważną rolę. - Oczywiście nie bez znaczenia był fakt, że drużynę poprowadzi Wojciech Szawarski - komentuje 27-latka. - Znam jego wizję i wierzę, że także w tym sezonie będziemy z powodzeniem współpracować.
Davis minione rozgrywki zakończyła ze średnimi na poziomie 14,4 punktu, 3,4 asysty, 3 zbiórek i 1,5 przechwytu na mecz. Miała bardzo dobre 52 procent skuteczności rzutów z gry.
Tym samym Politechnika Gdańska ma już cztery koszykarki w kadrze na nowy sezon Energa Basket Ligi Kobiet. Wcześniej umowy z klubę przedłużyły Martyna Koc czy Jowita Ossowska, a z Enea AZS-u Poznań wróciła Martyna Pyka.
- Znam Jowitę niemal od dziecka i wiem, że zawsze daje z siebie 100 procent. Zawsze jest ważnym ogniwem drużyn, w których występuje. Jej silny charakter i boiskowy temperament pasują do naszej koncepcji budowy zespołu - komentuje pozostanie Ossowskiej prezes Paweł Krawczyk.
Zobacz także:
Kolejny cenny kontrakt w Toruniu. Magdalena Ziętara zagra w Enerdze
Najpierw Martins Laksa, potem Armani Moore - Start kontraktuje zagranicznych
Zyskowski dopiął swego! W nowym sezonie zagra w lidze ACB
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Malwina Smarzek-Godek i jej nowe hobby