NBA. Detroit Pistons znaleźli GM'a. Troy Weaver ma przywrócić "Tłokom" dawny blask

Getty Images / Leon Halip / Na zdjęciu: Blake Griffin
Getty Images / Leon Halip / Na zdjęciu: Blake Griffin

Troy Weaver został nowym generalnym managerem Detroit Pistons. Przez dwanaście ostatnich sezonów 52-latek był zatrudniony w Oklahomie City Thunder, między innymi jako wiceprezydent ds. operacji koszykarskich.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec maja informowaliśmy o tym, że Detroit Pistons rozpoczęli poszukiwania nowego managera generalnego. W klubie już od dłuższego czasu nie było osoby zatrudnionej na tym stanowisku, a jak wiadomo na przykładzie innych ekip, rola GM'a bywa przecież kluczowa w kwestii budowy mistrzowskich drużyn lub chociażby takich, które mają aspiracje do zdobycia tytułu. A jako że "Tłoki" już od paru ładnych sezonów nie należą do czołówki konferencji wschodniej, działacze postanowili to zmienić.

Ostatecznie ich wybór padł na Troya Weavera. Jako pierwszy poinformował o tym Adrian Wojnarowski z ESPN, który już kilka dni temu raportował, że 52-latek znajduje się bardzo blisko nowego stanowiska. Jego głównymi rywalami byli asystenci GM'ów w LA Clippers - Mark Hughes oraz Brooklyn Nets - Jeff Peterson. Weaver jednak od samego początku był faworytem managementu Detroit Pistons.

Przez 12 ostatnich lat pracował on w Oklahomie City Thunder - ostatnio jako wiceprezydent ds. operacji koszykarskich. Już krótko po zatrudnieniu - konkretnie w czerwcu 2008 roku - odegrał bardzo dużą rolę w pozyskaniu Russella Westbrooka. Rozgrywający w tamtym momencie nie był wcale uznawany za jednego z najlepszych dostępnych graczy w drafcie, a ostatecznie OKC postawili na niego z 4. numerem, a w późniejszych latach "Russ" stał się przecież jednym z liderów drużyny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto

Teraz Weaver będzie miał za zadanie postawić na nogi ekipę "Tłoków", która wyraźnie tego potrzebuje. - Jestem podekscytowany wyzwaniem, jakie przede mną stoi, czyli zbudowaniem zespołu, który będzie czynił regularne postępy i konsekwentnie wygrywał, aby móc rywalizować na bardzo wysokim poziomie. Od razu zabierzemy się do pracy, ocenimy nasze możliwości i wdrożymy rozwiązania, które sprawią, że wspólnie odniesiemy sukces - zaznaczył 52-latek.

Jego pierwszą ważną decyzją będzie zapewne ocena przydatności Blake'a Griffina. Po odejściu Andre Drummonda to właśnie on stał się liderem, ale być może nowy GM uzna, iż zespół potrzebuje kogoś innego do tej roli. W tych wszystkich kwestiach, dotyczących wszelkich operacji koszykarskich, Weaver będzie ściśle współpracował ze starszym doradcą Edem Stefańskim oraz trenerem ekipy Dwanem Caseyem.

Przed zatrudnieniem w OKC, a w zasadzie jeszcze w Seattle SuperSonics, pracował on także w Utah Jazz.

Czytaj także:
NBA. Mike Malone w marcu był chory na COVID-19. "Skopałem tyłek koronawirusowi!" >>
NBA. Charles Barkley ostro o pomyśle bojkotu. "To byłby katastrofalny błąd" >>

Komentarze (0)