Nowe kontrakty w Artego

Sporo pracy mają w okresie letnim działacze Artego Bydgoszcz. Na razie prezesowi Woźniakowi udało się zatrzymać w klubie większość kadry z poprzedniego sezonu. W przyszłym tygodniu przyjdzie czas na wzmocnienia z zagranicy.

W poniedziałek swój podpis pod umową złożyła dotychczasowa lidera zespołu, Justyna Konstencka-Janik. Z kolei już kilkakrotnie wcześniej informowaliśmy, że na przeprowadzkę nad Brdę zdecydowała się grająca dotychczas w Lotosie Gdynia Elżbieta Zawadka. To jednak nie koniec dobrych wieści. - W tym tygodniu udało nam się podpisać kontrakty z wszystkimi zawodniczkami z poprzedniego sezonu. Z kolei od przyszłego będziemy mocno penetrować rynek zagraniczny, a ostatnio wyśłaliśmy umowę Amerykance Melanie Thomas - poinformował portal SportoweFakty.pl Czesław Woźniak, prezes Artego.

Thomas w zespole prowadzonym przez Adama Ziemińskiego ma być główną rozgrywającą. W ostatnim sezonie grała w słabej lidze irlandzkiej, gdzie notowała średnio 22,3 pkt na mecz. - Natomiast we wrześniu do klubu przyjadą 3-4 zawodniczki z zagranicy. Będziemy chcieli dokładnie im przypatrzeć się na testach i przeróżnych turniejach - tłumaczył niedawno w rozmowie z naszym portalem trener Ziemiński. Już teraz oficjalnie można ogłosić, że jedną z kandydatek jest pochodząca z Hawajów Hala’api’api. Prócz niej szkoleniowiec Artego będzie chciał się dokładniej przypatrzeć zawodniczkom z Bułgarii oraz krajów z byłej Jugosławii.

Tymczasem już prawdopodobnie niedługo ruszy remont hali Chemika, gdzie swoje mecze będą rozgrywać miejscowe koszykarki. Plastikowe ławki zostaną wymienione na nowoczesne siedziska. Zlikwidowane zostaną barierki ćwiczebne przy oknach, a poszerzony o półtora metra zostanie sam parkiet. Jednak najbardziej atrakcyjnie zapowiadające się pojedynki z Lotosem Gdynia. Energą Toruń i Wisłą Can-Pack Kraków zostaną rozegrane w hali Łuczniczka. - Chodzi o to, że w tym obiekcie lepsze warunki pracy mają ekipy telewizyjne, a przy okazji można szerzej zareklamować także klubowych sponsorów - twierdzą przedstawiciele władz miasta, którzy w maju na potrzeby remontu hali na Glinkach przekazali blisko siedemset tysięcy złotych.

Komentarze (0)