27 lipca 2016 roku, Portland Trail Blazers podpisali aktualną umowę z C.J. McCollumem. Oznaczało to, że dokładnie tego samego dnia trzy lata później, strony mogły rozpocząć oficjalne negocjacje w sprawie przedłużenia tego kontraktu.
Nie trwały one zbyt długo, bowiem już trzy dni później niezawodny Adrian Wojnarowski oznajmił, że zawodnik dogadał się z klubem na dodatkowe 100 milionów dolarów na przestrzeni trzech lat. Zapis w umowie wejdzie w życie od sezonu 2021/2022.
Portland Trail Blazers guard CJ McCollum has agreed to a three-year, $100 million contract extension --- extending his current deal to five years and $157 million, his agent, Sam Goldfeder of Excel Sports, tells ESPN.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) July 30, 2019
Na przestrzeni kilku ostatnich lat, McCollum oraz Damian Lillard udowodnili, że są jednym z najbardziej dynamicznych i groźnych duetów na obwodzie w całej lidze NBA. Ich świetna gra w play-offach doprowadziła Blazers w 2014 oraz 2016 roku do półfinałów konferencji, a w minionym sezonie dotarli aż do finałów Zachodu, gdzie ulegli Golden State Warriors w czterech spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO Piotr Renkiel, trener reprezentacji Polski: Zbierają się łzy, gdy mówię o brązie na MŚ. To był cudowny moment
Czytaj także: NBA. Nowa siła w dywizji Atlantyckiej. Brooklyn Nets królem polowania
Lillard, podobnie jak McCollum, podpisał tego lata przedłużenie swojej umowy z klubem. Obaj zawodnicy pokazują tym, że mają podobne podejście do sytuacji, jak Blazers. Drużyna otwarcie bowiem przyznaje, że swoją najbliższą przyszłość ma zamiar oprzeć właśnie na tych dwóch graczach.
Czytaj także: NBA. Los Angeles Clippers budują ultranowoczesną halę. Chcą opuścić Steples Center