Szerszenie znów na szczycie

Boston Celtics odprawili z kwitkiem wszystkich rywali z Teksasu, lecz minionej nocy nie sprostali drużynie z Nowego Orleanu. Szerszenie prowadzone przez Davida Westa (37 punktów) pokonały najlepszy zespół w lidze i ponownie wskoczyły na sam szczyt Konferencji Zachodniej. Tymczasem coraz lepiej spisuje się Phoenix Suns, które wygrało 7 mecz z kolei, zwyciężając we własnej hali Houston Rockets. 61 punktów i 26 zbiórek uzbierał duet Amare Stoudemire - Shaquille O'Neal.

Starcie w New Orleans Arena zapowiadało się niezwykle ciekawie, ponieważ Celtowie mieli ostatnio patent na silne ekipy z Zachodu. Początek spotkania nie zapowiadał jednak zwycięstwa gospodarzy, którzy nie mieli wiele do powiedzenia w pierwszej odsłonie. W niej brylował Paul Pierce, który 16 ze swoich 28 punktów zdobył właśnie w inauguracyjnej kwarcie. Przewaga podopiecznych Doca Riversa urosła nawet do 15 punktów a na dodatek problemy z faulami miał lider Hornets Chris Paul. Sprawy w swoje ręce wziął jednak David West, który jeszcze niedawno skarżył się na bolącą kostkę. 27-letni silny skrzydłowy trafił 15 z 25 rzutów z gry i wraz z Bonzim Wellsem (12 punktów i 8 przechwytów) byli nie do zatrzymania dla defensorów Celtics. - Pomagaliśmy sobie dzisiaj nawzajem. Przez trzy kwarty w ogóle prawie nie broniliśmy, lecz w czwartej odsłonie szybko się zreflektowaliśmy - mówił po meczu Wells.

- Żeby być szczerym to powiem, że już nic mnie nie zdziwi w jego wykonaniu. On chce wygrać mistrzostwo ligi i być najlepszym jej zawodnikiem - takimi słowami chwalił Amare Stoudemire'a trener Słońc Mike D'Antoni. Silny skrzydłowy z Arizony ustanowił rekord klubu nie myląc się z linii rzutów wolnych ani razu na 20 prób! To drugi najlepszy wynik w historii NBA - lepszym rezultatem może pochwalić się jedynie był gwiazdor Atlanty Hawks Dominique Wilkins, który trafił 23/23 w spotkaniu przeciwko Chicago Bulls w 1992 roku. Co więcej, współpraca Stoudemire'a w strefie podkoszowej z Shaqiem O'Nealem wyglądała w końcu tak, jakby tego chcieli wszyscy kibice Suns. Kluczowy dla losów gry okazał się początek czwartej kwarty, kiedy to gospodarze osiągnęli serię 10:2 odskakując Rakietom na 18 punktów. 7 kolejna wygrana Phoenix pozwoliła umocnić się na 3 pozycji w Konferencji Zachodniej.

Wyniki ligi NBA

Charlotte Bobcats ? Miami Heat 94:82

(G. Wallace 26, J. Richardson 24, N. Mohammed 16 (14 zb) ? J. Williams 19, R. Davis 15, C. Quinn 14)

Philadelphia 76ers ? New Jersey Nets 91:87

(A. Iguodala 28, A. Miller 21, L. Williams 15 ? V. Carter 27, D. Harris 14, N. Krstic 14)

Atlanta Hawks ? Orlando Magic 98:90

(J. Johnson 34, M. Bibby 20, J. Smith 19 ? H. Turkoglu 18, J. Nelson 16, M. Evans 14)

Minnesota Timberwolves ? New York Knicks 114:93

(R. Gomes 26, R. McCants 24, K. Snyder 15 ? M. Rose 20, J. Crawford 16, D. Lee 14 (11 zb))

Memphis Grizzlies ? Sacramento Kings 117:111

(R. Gay 24, J. Navarro 22, D. Milicic 19 (10 zb) ? K. Martin 29, S. Hawes 19 (12 zb), F. Garcia 15)

New Orleans Hornets ? Boston Celtics 113:106

(D. West 37, C. Paul 19, J. Pargo 15 ? P. Pierce 28, R. Rondo 23, K. Garnett 19 (12 zb))

Milwaukee Bucks ? Cleveland Cavaliers 108:98

(M. Williams 29 (13 as), M. Redd 21, D. Mason 17 ? L. James 29 (11 zb), Z. Ilgauskas 20, W. Szczerbiak 14)

Chicago Bulls ? Indiana Pacers 101:108

(L. Deng 28, B. Gordon 21, J. Noah 16 ? M. Dunleavy 25, T. Murphy 24, D. Granger 18 (10 zb))

Utah Jazz ? Seattle Supersonics 115:101

(C. Boozer 26 (13 zb), M. Okur 24 (10 zb), D. Williams 15 (14 as) ? K. Durant 23, J. Green 23, E. Watson 14)

Phoenix Suns ? Houston Rockets 122:113

(A. Stoudemire 38 (13 zb), S. O?Neal 23 (13 zb), L. Barbosa 21 ? T. McGrady 30, L. Scola 16, R. Alston 15)

Los Angeles Clippers ? Portland Trail Blazers 72:83

(C. Maggette 21, J. Powell 13 (10 zb), C. Mobley 11 ? B. Roy 23, L. Aldridge 21, J. Przybilla 14 (25 zb))

Źródło artykułu: