Zadar chce Sagadina na kolejny sezon

Zespół Zmago Sagadina, szkoleniowca, który krótko trenował Anwil Włocławek, KK Zadar przegrywa obecnie w finale ligi chorwackiej z Ciboną Zagrzeb po trzech meczach 1-2. Pomimo tego, działacze chorwackiej drużyny w niedługim czasie zamierzają przedstawić konkretną ofertę przedłużenia kontraktu słoweńskiemu trenerowi.

W tym artykule dowiesz się o:

Niemalże rok temu Zmago Sagadin w glorii najbardziej utytułowanego trenera w historii Polskiej Ligi Koszykówki podpisywał kontrakt z Anwilem Włocławek. Przygoda z kujawskim klubem, która miała być doświadczeniem korzystnym dla obu stron, zakończyła się jednak zanim na dobre się rozpoczęła i w efekcie Słoweniec został bez pracy już na początku października ubiegłego roku.

Bezrobotnym długo jednak nie pozostawał, gdyż szybko nadarzyła się oferta z chorwackiej drużyny KK Zadar, z której skwapliwie skorzystał. Jak się okazało, był to świetny ruch kierownictwa tego klubu. Zastępując Denisa Pleslicia, Sagadin tchnął w drużynę nowego ducha, która z miejsca stała się pewniakiem do strefy medalowej. Prognozom zresztą stało się zadość po kilku miesiącach, kiedy to KK Zadar wyeliminował KK Zagrzeb w półfinale i awansował do finału.

I to właśnie dzięki temu sukcesowi oraz pomimo tego, że obecnie podopieczni Słoweńca przegrywają w decydującym starciu z Ciboną Zagrzeb 1-2 i mają niewielkie szanse na obronę tytułu z poprzedniego sezonu, zarząd zadarskiego zespołu w najbliższych dniach zamierza złożyć Sagadinowi propozycję przedłużenia kontraktu na kolejny sezon. Włodarze KK są zachwyceni w jaki sposób doświadczony szkoleniowiec prowadzi drużynę, a także z jaką łatwością zaadaptował się w nowym środowisku i w ekipie, której jednak nie tworzył. Dlatego więc w przyszłych rozgrywkach Sagadin najprawdopodobniej otrzyma możliwość zbudowania zespołu według własnej koncepcji od początku do końca.

Co na to sam zainteresowany? - Jestem onieśmielony tym o czym spekulują media, bo to by była dla mnie wielka nagroda i docenienie. Celowo użyłem słowa "spekulacja", gdyż dla mnie ta informacja ma, póki co, taki właśnie charakter - mówi 57-letni trener na łamach chorwackiej prasy. - Teraz koncentruję się tylko na tym, żeby wykrzesać z zawodników ile się da, bo szansa na mistrzostwo jeszcze nie przepadła - dodaje.

Pewne jest, że żadna decyzja nie zapadnie zanim oficjalnie nie zakończy się trwający sezon. Wszystko wskazuje jednak na to, iż obie stron dojdą do porozumienia.

Źródło artykułu: