Polscy koszykarze za granicą

 / Znicz
/ Znicz

Ostatni polscy koszykarze poza granicami kraju zakończyli rozgrywki ligowe. Już w poniedziałek srebrny medal na swojej szyi mógł zawiesić Maciej Lampe, który wraz ze swoim Chimki Moskwa po raz kolejny musiał uznać wyższość CSKA Moskwa. Więcej radości zagościło na twarzy Roberta Tomaszka i Muliego Katzurina. Szkoleniowiec reprezentacji Polski poprowadził CEZ Nymburk do mistrzostwa Czech, a swój mały wkład w ten triumf miał były podkoszowy naszej kadry. Tymczasem Radosław Hyży będzie miło wspominał swój pobyt w Chorwacji. Jego KK Kastela awansowała bowiem do najwyższej klasy rozgrywkowej.

ROSJA

Maciej Lampe (Chimki Moskwa) - 11 minut, 2 punkty i 2 zbiórki w przegranym spotkaniu z CSKA Moskwa. Chimki przegrały rywalizację w finale ligi rosyjskiej z CSKA Moskwa w stosunku 1:3. Reprezentant Polski w całym sezonie rozegrał 24 spotkania, w których zdobywał przeciętnie 10,9 punktu oraz 4,8 zbiórki, spędzając na parkiecie średnio nieco ponad 19 minut w każdym spotkaniu.

CZECHY

Robert Tomaszek (CEZ Nymburk) - piątek: 10 minut, 2 punkty i asysta. Sobota: 2 minuty i przechwyt. Drużyna naszego rodaka wygrała oba spotkania na parkiecie Geofina Nowy Jiczyn i w finałowej rywalizacji okazała się bezkonkurencyjna, zwyciężając 4:0. To szósty z rzędu tytuł zespołu prowadzonego przez Muliego Katzurina, szkoleniowca reprezentacji Polski. Tomaszek w 39. spotkaniach zdobywał przeciętnie 4,1 punktu i 2,6 zbiórki, spędzając na parkiecie średnio niemalże 9,5 minuty w każdym pojedynku.

UKRAINA

Michał Hlebowicki (MBC Mikołajów) - 20 minut, 6 punktów i 7 zbiórek. Drużyna naszego rodaka pokonała BC-93 Pulsar Równe w stosunku 3:0 i zajęła ostatecznie 5. miejsce. Hlebowicki w 27. meczach zdobywał przeciętnie 9,1 punktu oraz 4,8 zbiórki. W każdym spotkaniu przebywał na parkiecie średnio ponad 25 minut.

CHORWACJA

Radosław Hyży (KK Kastela) - wtorek: 22 minuty, 8 punktów, 2 przechwyty, zbiórka i asysta w przegranym meczu z KK Sanac Karlovac. Sobota: 23 minuty, 6 punktów, 9 zbiórek i 2 asysty w przegranym spotkaniu z KK Vrijednosnice OS Darda. Mimo dwóch porażek z rzędu zespół Polaka zakończył rywalizację z bilansem 7-3, który pozwolił KK Kastela awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej. Hyży w 10. spotkaniach przebywał na parkiecie średnio po 24 minuty. W tym czasie zapisywał na swoje konto przeciętnie 8,2 punktu, 3,2 zbiórki, 1,3 przechwytu i 1,2 asysty.

Już w przyszłym tygodniu na łamach portalu SportoweFakty.pl obszerne podsumowanie występów polskich koszykarzy poza granicami kraju w sezonie 2008/2009.

Komentarze (0)