Myles Mack zapewnił ekstazę. GTK wygrało po horrorze z MKS-em

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Materiały prasowe / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: Myles Mack
Materiały prasowe / Materiały prasowe / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: Myles Mack
zdjęcie autora artykułu

Myles Mack trójką na 3,7 sekundy przed końcem meczu zapewnił GTK Gliwice wygraną 77:74 w derbowym pojedynku z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Rzut ten był zwieńczeniem fantastycznej pogoni gospodarzy.

GTK było w głębokiej defensywie od samego początku. W trzeciej kwarcie przegrywało różnicą nawet 18 punktów, ale potem rozpoczęła się szalona pogoń.

Kluczowym zawodnikiem okazał się Myles Mack. Amerykański rozgrywający zdobył 25 punktów, w tym decydującą trójkę. MKS miał jeszcze niecałe 4 sekundy, ale gliwiczanie dobrze zagrali w defensywie i Cleveland Melvin musiał oddać rzut z bardzo trudnej pozycji.

Niemal przez cały mecz nic nie zapowiadało happy-endu dla gliwiczan. MKS rozpoczął od prowadzenia 11:0 i spokojnie kontrolował wynik, bowiem gospodarze nie potrafili trafić.

Impuls dał dopiero wprowadzony z ławki Dawid Słupiński, a gliwiczanie rzucili się w pierwszą pogoń doprowadzając do stanu 40:45. Wtedy gra podopiecznych Pawła Turkiewicza zupełnie się załamała. Dąbrowianie wykorzystywali proste błędy, zaliczyli serię i po trójce Bena Richardsona prowadzili 58:40.

Przełamanie GTK przyszło ze strony Macka, który zaliczył akcję 2+. Potem sukcesywnie straty topniały - w końcu otworzył się Riley LaChance, a znakomity fragment miał Piotr Robak. Zdecydowanie lepiej zaczęła funkcjonować też defensywa, a to wszystko miało przełożenie na tablicy wyników.

Na trzy minuty przed końcem gliwiczanie w końcu dopadli rywala - po trójce LaChance'a było 70:70. Remis utrzymywał się do samej końcówki, w której wszystko na siebie wziął Mack, a jego szalona trójka wprawiła fanów w euforię.

MKS drugi mecz w sezonie przegrał na finiszu - podobnie było we wtorek w Zielonej Górze. W Gliwicach ekipa Jacka Winnickiego prowadziła przez 37 minut, a porażkę "zawdzięcza" m.in. 48-procentowej skuteczności rzutów wolnych.

GTK Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 77:74 (10:22, 23:21, 23:18, 21:13)

GTK: Myles Mack 25, Piotr Robak 13, Dawid Słupiński 12, Riley LaChance 10, Damonte Dodd 7, Brian Dawkins 5, Kacper Radwański 2, Szymon Kiwilsza 2, Tanel Kurbas 1, Marek Piechowicz 0.

MKS: Trey Davis 18, Cleveland Melvin 13, Szymon Łukasiak 12, Ben Richardson 10, Mathieu Wojciechowski 6, Bartłomiej Wołoszyn 5, Michał Gabiński 5, Jakub Kobel 3, Mateusz Zębski 2.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
25
5
2575
2393
55
2
30
24
6
2678
2413
54
3
30
24
6
2707
2410
54
4
30
22
8
2728
2460
52
5
30
20
10
2577
2344
50
6
30
17
13
2501
2514
47
7
30
15
15
2565
2527
45
8
30
15
15
2369
2396
45
9
30
13
17
2711
2744
43
10
30
13
17
2514
2525
43
11
30
11
19
2348
2543
41
12
30
11
19
2468
2669
41
13
30
9
21
2357
2551
39
14
30
8
22
2421
2655
38
15
30
7
23
2493
2598
37
16
30
6
24
2438
2708
36

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zagadkowe zdjęcie czeskiej modelki

Źródło artykułu: