Po tym jak szeregi Rosy Radom opuścił trener od przygotowania motorycznego Artur Pacek, sztab klubu zasilił jego dobry przyjaciel. Konrad Kaźmierczyk to współtwórca campów GetBetter, na które już od lat w okresie wakacyjnym przyjeżdżają najlepsi polscy koszykarze. W ostatnim czasie 32-letni szkoleniowiec, w czasie sezonu, prowadził zespół I ligi, Enea Astorię Bydgoszcz.
W grodzie nad Brdą Kaźmierczyk zaliczył kilka wzlotów i upadków. Został zatrudniony jako asystent przed sezonem 2015/16 i już w trakcie rozgrywek został mianowany pierwszym trenerem - zdołał wprowadzić swój zespół do fazy play-off. Kolejny rok tak dobry już nie był. Mocno przebudowana ekipa była największym rozczarowaniem zaplecza ekstraklasy. W międzyczasie na stanowisku opiekuna zastąpił go Jerzy Chudeusz, ale w grze drużyny nic się nie zmieniło. Powrócił on więc pod koniec sezonu na ławkę i zdołał utrzymać swój zespół, w fazie play-out 3-0 pokonując... rezerwy Rosy.
W kampanii 2017/18 Enea Astoria grała lepiej, ale w pierwszej fazie nieco zawiodła. Musiała mocno gonić resztę stawki w rundzie rewanżowej i praktycznie do końca walczyła o awans do play-offów. Ostatecznie sztuka ta się jednak bydgoszczanom nie udała.
Teraz więc przed młodym szkoleniowcem nowe wyzwanie - praca w Energa Basket Lidze. O kompetencje Kaźmierczyka spokojny jest prezes Rosy, Piotr Kardaś. - Jestem przekonany, że ta współpraca przyniesie obu stronom wiele korzyści - stwierdził. 32-latek w klubie z Radomia będzie pomagał Robertowi Witce, który na stanowisku głównego trenera zastąpił Wojciecha Kamińskiego.
ZOBACZ WIDEO Drony kluczowe przy wyprawie Andrzeja Bargiela na K2. Dostarczyły leki i zapomnianą kamerę