Jak poinformował amerykański portal ESPN, w ostatnim czasie Marcin Gortat po raz pierwszy od kilku dni spotkał się z Johnem Wallem, aby wyjaśnić sobie wszystkie nieporozumienia, jakie zaszły między nimi. Według doniesień mediów, ich rozmowa nie trwała długo i wciąż pozostaje kilka kwestii do rozwiązania, by w pełni naprawić relacje.
Przypomnijmy, że problemy rozpoczęły się od wpisu Gortata w mediach społecznościowych. Po jednym z triumfów Polak stwierdził na Twitterze: "Świetne "zespołowe" zwycięstwo!". Wall odpowiedział na to krótko - "LOL", ale po chwili jego tweet zniknął z sieci. Czołowy zawodnik Wizards odebrał wpis Gortata jako przytyk w jego stronę.
- To szokujące, że słyszę to od Gortata, który ma ode mnie najwięcej asyst i zdobywa punkty dzięki mnie - komentował sprawę rozgrywający.
Wtedy też wydawało się, że łodzianin odejdzie z Waszyngtonu. Wiele wskazywało na to, że Wizards wytransferują go tuż przed zamknięciem okienka transferowego, ale ostatecznie do tego nie doszło. Naturalną rzeczą stało się tym samym, by Gortat i Wall oczyścili atmosferę między sobą, bo gdy ten drugi wróci do gry po kontuzji, wciąż będą ze sobą współpracować na parkiecie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: narzeczona Szpilki wygrała walkę w jiu-jitsu
1. rozgrywający klepie, klepie i po nastu sekundach rzuca lub podaje
2. piłka szybko krąży między zawodnikami
Nie da się tych dwóch sposobów pogodzić, albo Czytaj całość