Jeszcze przed wtorkowym meczem z Petrol Olimpija Lublana prezes Piotr Kardaś mówił o tym, że Kevin Punter najprawdopodobniej dokończy sezon w Rosie Radom. - Chcemy, żeby został z nami - mówił. Przedstawiciele greckiego AEK Ateny nie dawali jednak za wygraną i za wszelką cenę dążyli do kupna najlepszego strzelca Basketball Champions League.
Kwestią sporną między stronami nie była jednak cena sprzedaży, a... kwestia płatności. Rosa chciała otrzymać pieniądze w jednym przelewie, z kolei Grecy chcieli rozłożyć płatność na raty. Polski klub obawiał się, że po wystawieniu listy czystości nie otrzyma całej kwoty. "Przegląd Sportowy" informował, że było to między 100 a 150 tysięcy dolarów.
Ostatecznie strony doszły do porozumienia i Kevin Punter po wygranym spotkaniu z Kingiem Szczecin (90:77) opuści Radom. Na pożegnanie Amerykanin zdobył 22 punkty, trafiając 6 z 12 rzutów z gry i wszystkie osiem osobistych.
Punter sezon dokończy w AEK, który zdołał wywalczyć awans do kolejnej rundy w Lidze Mistrzów. Grekom bardzo zależało na transferze amerykańskiego koszykarza, który w fazie grupowej pokazał się ze świetnej strony. Punter notował średnio 20,6 punktu na mecz i był najlepszym strzelcem tej części rozgrywek.
Rosa za zarobione pieniądze będzie mogła pozyskać nawet dwóch zawodników. Szykowany jest transfer w miejsce Puntera, ale poszukiwany jest także koszykarz na pozycję "cztery", który zastąpi kontuzjowanego Roberta Witkę. Na dniach powinniśmy poznać więcej szczegółów.
ZOBACZ WIDEO Radosław Gilewicz: Kuba Błaszczykowski ma swoją wartość. Będzie świetnie przygotowany