Stelmet Enea BC z awansem. Co dalej? Trzy możliwe scenariusze

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: zawodnicy Stelmetu Enei BC Zielona Góra
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: zawodnicy Stelmetu Enei BC Zielona Góra

Choć Stelmet Enea BC Zielona Góra przegrał środowe spotkanie w Nymburku (70:84), to awansował do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Teraz biało-zielonych czeka pojedynek z jednym z trzech zwycięzców innych grup. Z kim mogą zagrać zielonogórzanie?

Przypomnijmy, że aby awansować do kolejnej fazy Ligi Mistrzów, musiał zostać spełniony jeden z dwóch warunków: wygrana Stelmetu Enei BC Zielona Góra w Nymburku lub porażka Sidigasu Avellino w Bonn. Na całe szczęście dla biało-zielonych spełnił się drugi ze scenariuszy, bowiem mistrzowie Polski znacznie polegli w Czechach.

Stelmet Enea BC awansował do TOP16 Basketball Champions League z czwartego miejsca, a więc w pierwszej rundzie play-off zmierzy się z jednym ze zwycięzców innych grup. Z którym? O tym dowiemy się dopiero po oficjalnym losowaniu, które odbędzie się 14 lutego. Są trzy opcje:

1) Dwumecz z triumfatorem grupy A - AS Monaco. To jedyna niepokonana drużyna w obecnym sezonie Ligi Mistrzów (bilans 13-0, przed Francuzami jeszcze jeden mecz w fazie grupowej, ale pierwsze miejsce mają już pewne).

2) Dwumecz z wygranym grupy B - Iberostarem Teneryfa. Jeśli Stelmet Enea BC trafiłby na hiszpańską ekipę, do Zielonej Góry przyjechałby między innymi Mateusz Ponitka, który w przeszłości grał w ekipie z Winnego Grodu, a teraz z powodzeniem reprezentuje właśnie Iberostar (w sezonie regularnym bilans 12-2).

3) Dwumecz ze zwycięzcą grupy C... i niestety nie jest to Banvit BC, a więc zespół prowadzony przez byłego trenera Stelmetu Enei BC - Saso Filipovskiego. Lepszy bilans w bezpośrednich pojedynkach sprawił, że w grupie C triumfował SIG Strasbourg, jednak i tu byłby dodatkowy smaczek. Obecnie w drużynie tej występuje świetnie znany w Zielonej Górze Dee Bost. Ponadto z francuskim klubem związany jest były reprezentant Polski - David Logan.

Pierwsze spotkania w ramach TOP16 Ligi Mistrzów zostaną rozegrane 6 i 7 marca, z kolei rewanże zaplanowano na 13 i 14 marca.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Golden retriever, który uwielbia koszykówkę

Komentarze (10)
avatar
Henryk
8.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"Trzeba grać, trzeba grać , by wygrać", choć to arcytrudne zadanie ale kiedyś trzeba było się zmierzyć z Elitą Europejską, podejrzewam ,iż nastąpiło to znienacka i niespodziewanie, szybciej an Czytaj całość
avatar
-ABC-
8.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczyć Dee .... bezcenne... ciężko się rozmarzylem.... 
avatar
Maciek Wojtkowiak
8.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ja z chęcią popatrzę na Dee Bosta 
avatar
Stanislas
7.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I to by było na tyle. I tak Urlep doprowadził do cudu. Chociaż, z drugiej strony , chyba przed meczem z Telekom Baskets Bonn Gronek twierdził, że możemy jeszcze awansować do TOP 16. Prorok? 
avatar
leH
7.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Trzeba przyznać że zespół zielonogórski ma dwa oblicza,potrafi zagrać po mistrzowsku ale potrafi i spartolić mecz też po mistrzowsku,dzisiejsze 15-0 czy z francuzami 4 kw.Zależy z którym oblicz Czytaj całość