Rodney Hood karygodnego zachowania dopuścił się w trakcie spotkania Utah Jazz z Washington Wizards. 25-letni rozgrywający został wyrzucony z parkietu, a kiedy opuszczał halę i zmierzał w kierunku szatni, wytrącił jednemu z kibiców telefon komórkowy, co doskonale widać na zamieszczonym filmie.
W tym sezonie liga jest niezwykle czuła na punkcie niewłaściwych zachowań i karze zawodników bardzo surowo. Grzywnę za krytykę sędziów musiał niedawno zapłacić Draymond Green, Josh Jackson za "strzał" w kierunku jednego z kibiców, a dwukrotnie za niecenzuralne gesty także Dwight Howard.
Teraz zaś padło na Hooda, który za swoje skandaliczne zachowanie wzbogaci konto ligi o 35 tysięcy dolarów.
Rodney Hood cares not for your phone. pic.twitter.com/2bwotFT5Hx
— Yahoo Sports NBA (@YahooSportsNBA) 11 stycznia 2018
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #9. Jak często używany jest VAR w ekstraklasie? "Sędzia w wozie sprawdza każdą potencjalną sytuację"