Wielki mecz beniaminka, GTK lepszy od wicelidera!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / GTK Gliwice / Ryszard Jędrzejewski / Na zdjęciu: Quinton Hooker
Materiały prasowe / GTK Gliwice / Ryszard Jędrzejewski / Na zdjęciu: Quinton Hooker
zdjęcie autora artykułu

Derby województwa śląskiego dostarczyły niebywałych emocji. MKS zaczął mocno, ale to GTK cieszyło się z wygranej - gliwiczanie triumfowali 83:77, a w głównych rolach wystąpili Quinton Hooker i Maverick Morgan.

MKS prowadził w tym meczu różnicą nawet 14 oczek, ale beniaminek po raz kolejny pokazał charakter. To co nie udało się w Zielonej Górze, stało się tym razem. To czwarty triumf beniaminka w PLK, a pierwszy odniesiony przed własną publicznością.

22 punkty zaliczył Maverick Morgan - amerykański środkowy grał bardzo skutecznie wykorzystując 9 z 12 akcji. Wygranej nie byłoby jednak, gdyby nie Quinton Hooker. Zaliczył 20 oczek, 7 zbiórek, 5 asyst i to on rozgrywał decydujące akcje.

Spotkanie zaczęło się od popisów D.J. Sheltona, który już po pierwszej kwarcie miał na swoim koncie 11 punktów. Shelton i Aleksandar Mladenović pod koszem rządzili i dzielili. To właśnie kontuzja tego drugiego (najprawdopodobniej zerwane ścięgno Achillesa) była jednym z kluczowych momentów.

GTK zaczęło gonić wynik, a dobrze dysponowany Mladenović po skutecznie wykończonej akcji spadł na parkiet i nie był już w stanie kontynuować gry. Beniaminek poczuł wtedy, że ten mecz jest do wygrania.

Kapitalną serię zaliczył dobry znajomy MKS-u Paweł Zmarlak, a czary rozpoczął Hooker - to po jego trójce GTK wyszło na prowadzenie 63:60. Goście odpowiedzieli mocno - zza łuku trafili Witalij Kowalenko i Bartłomiej Wołoszyn. Było 73:65 dla ekipy Jacka Winnickiego.

Wtedy jednak gliwiczanie ruszyli do ataku, a pojedynek zakończyli serią 18:4! W końcówce co prawda znowu nie byli w stanie trafiać z linii rzutów wolnych, ale MKS nie był w stanie tego wykorzystać.

Shelton skompletował swoje dziewiąte z rzędu, a 13 w sezonie, double-double. Mladenović w 15 minut uzbierał 14 oczek.

GTK Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 83:77 (14:22, 27:26, 24:19, 18:10)

GTK: Maverick Morgan 22, Quinton Hooker 20, Paweł Zmarlak 10, Lukas Palyza 10, Kacper Radwański 8, Łukasz Ratajczak 5, Robert Skibniewski 3, Marek Piechowicz 2, Jonathan Williams 2, Marcin Salamonik 1, Damian Pieloch 0.

MKS: D.J. Shelton 21 (10 zb), Aleksandar Mladenović 14, Witalij Kowalenko 12, Aaron Broussard 9, Piotr Pamuła 9, Jovan Novak 8, Bartłomiej Wołoszyn 4, Maciej Kucharek 0, Patryk Wieczorek 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1
32
56
24
8
2732
2366
2
32
55
23
9
2586
2350
3
32
55
23
9
2730
2427
4
32
53
21
11
2738
2505
5
32
52
20
12
2659
2531
6
32
50
20
12
2642
2477
7
32
50
18
14
2656
2583
8
32
50
18
14
2722
2707
9
32
49
17
15
2619
2588
10
32
49
17
15
2568
2519
11
32
49
17
15
2607
2650
12
32
47
15
17
2525
2575
13
32
43
11
21
2506
2756
14
32
42
10
22
2548
2756
15
32
40
8
24
2481
2711
16
32
37
5
27
2449
2823
17
32
24
5
27
1463
1907

ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Norwich. Chelsea nie dała rady drugoligowcowi - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: