Badania wykazały, że Daniel Szymkiewicz będzie pauzował przez najbliższy miesiąc. I to jest wariant optymistyczny. Reprezentant Polski zmaga się bowiem z urazem stopy. Klub momentalnie rozpoczął poszukiwania nowego zawodnika.
Było sporo kandydatur, ale ostatecznie wybór padł na "starego znajomego" - Ryana Harrowa, który w Rosie grał w zeszłym sezonie.
Amerykanin zachwycał swoimi koszykarskimi umiejętnościami i boiskowym sprytem. Podania za plecami, zmiana rytmu biegu czy znakomite panowanie nad piłką - dla niego nie stanowi to żadnego problemu. Okrzyknięto go "czarodziejem" polskiej ligi koszykówki.
Obecne rozgrywki rozpoczął na Litwie. W zespole Pieno Zvaigzdes spisywał się bardzo przyzwoicie. Koszykarz przeciętnie notował ponad 15 punktów i cztery asysty na mecz. Teraz zadba o rozegranie w ekipie Wojciecha Kamińskiego.
- Ryan jest nam potrzebny, nie tylko dlatego, że urazu nabawił się Daniel Szymkiewicz. Rozgrywamy wiele spotkań w Polsce i Lidze Mistrzów, i miejsce w drużynie znajdzie się dla obu. W każdym razie warunki umowy z Ryanem ustaliliśmy naprawdę szybko i cieszymy się, że znów będzie w naszym zespole - mówi (za rosasport.pl) Piotr Kardaś, prezes Rosy Radom.
ZOBACZ WIDEO Pasja i życie Mai Kuczyńskiej. Polka bohaterką filmu z cyklu "Out of Frame"