CCC Polkowice nie pozostawiło złudzeń, do Europy weszło z przytupem

Polkowiczanki miały 25 punktów zaliczki z pierwszego meczu, zatem były zdecydowanym faworytem do awansu. W rewanżu nie zastosowały żadnej taryfy ulgowej. Ponownie zdominowały rywalki i wygrały pewnie.

Tym razem PGE MKK bez sensacji, Ślęza mocno weszła w nowy sezon

Pierwszy mecz w ekipie Pomarańczowych  zaliczyła w piątek Bria Holmes i szybko pokazała, jak wartościową koszykarką będzie w talii trenera George'a Dikeoulakosa. W 14 minut zaliczyła 9 oczek.

Pomimo sporej przewagi z pierwszego meczu, trener CCC od początku zarządził wysoką i agresywną defensywę. Jego podopieczne mecz otwarły wynikiem 8:0, a już po pierwszej kwarcie prowadziły bardzo pewnie.

Pierwszą połowę Pomarańczowe zakończyły prowadząc 47:27 i nic złego nie mogło im się przytrafić. Co prawda wicemistrzynie Słowacji nie poddawały się, ale różnica potencjałów obu zespołów była widać gołym okiem.

ZOBACZ WIDEO Polak chciał rozwiązać tajemnicę Trójkąta Bermudzkiego. Spędził tam 40 dób

Po stronie CCC po raz kolejny najskuteczniejsza okazała się Theresa Plaisance. Zza łuku trafiała Antonija Sandrić, a 7 asyst rozdała Elina Dikeoulakou.

W tym dwumeczu nie było żadnych wątpliwości, która z drużyn jest lepsza. Teraz na CCC czeka prawdziwe wyzwanie, czyli faza grupowa. Tam czekają takie uznane europejskie firmy, jak Dynamo Kursk, ZVVZ USK Praga czy Galatasaray Stambuł.

CCC Polkowice - Piestanske Cajky 76:60 (30:16, 17:11, 15:19, 14:14)

CCC: Theresa Plaisence 12, Antonija Sadnrić 11, Bria Holmes 9, Alysha Clark 9, Magdalena Leciejewska 9, Artemis Spanou 7, Weronika Gajda 6, Ewelina Gala 6, Elina Dikeoulakou 5, Angelika Stankiewicz 1, Magdalena Idziorek 1.

Cajky: Jenna Smith 11, Angelika Slamova 11, Ivana Jakubcova 10, Nikola Dudasova 7, Lenka Bartakova 7, Terezia Palenikova 7, Martina Letkova 5, Barbora Kasparkova 2, Vanessa Gajdosova 0.

Pierwszy mecz: 71:46 dla CCC Polkowice

Pełna grupa A Euroligi prezentuje się następująco: