Przypomnijmy, że Myles McKay do Włocławka dotarł dopiero w ubiegły czwartek i rozpoczął rutynowe badania lekarskie. Amerykanin nie zagrał w żadnym sparingu, ponieważ okazało się, że nie może nawet trenować na pełnych obrotach.
Amerykański rzucający opuścił cały ubiegły sezon, tłumacząc to sprawami rodzinnymi. W wywiadzie dla oficjalnej strony klubowej przyznał, że do Włocławka przyjedzie w pełni formy. Badania lekarskie wykazały, że McKay nie będzie w stanie trenować na pełnych obrotach, nie mówiąc już o grze w lidze.
Włocławski klub chciał zatrzymać zawodnika w swoich szeregach, ale w kontrakcie miałby znaleźć się zapis, że w przypadku odniesienie kontuzji, będącej konsekwencją stanu zdrowia McKaya Anwil Włocławek będzie mógł odstąpić od umowy. Na propozycję nie przystał sam zawodnik, dlatego postanowiono wykorzystać inny zapis w kontrakcie i rozwiązać całą umowę.
Nieoficjalnie możemy potwierdzić, że nazwisko nowego zawodnika pojawi się jeszcze w tym tygodniu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Conor McGregor wyprzedził Cristiano Ronaldo