To będzie już trzeci sezon Jure Drakslara w Stelmecie BC Zielona Góra. Słoweńca do zespołu mistrza Polski ściągnął jeszcze Saso Filipovski.
Zastąpił on Cole'a Hairstona, który wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Drakslar w przeszłości pracował w klubach z Lublany, Bratysławy czy Sarajewa, ale zajmował się także między innymi słoweńskimi reprezentacjami narodowymi czy pływakami kadry olimpijskiej.
Słoweniec szybko zaadaptował się do zielonogórskich warunków. Jego metody pracy zostały pozytywnie zaopiniowane przez Filipovskiego, a i później Artura Gronka, który bardzo chciał go mieć w swoim sztabie szkoleniowym, choć wydawało się, że Drakslar odejdzie z klubu wraz ze swoim rodakiem.
Jure Drakslar zostaje w Stelmecie BC Zielona Góra na kolejny sezon!#TeamZG #plkpl pic.twitter.com/8mqD3vhPUv
— Stelmet BC(@basket_zg) 17 sierpnia 2017
O jego pracy z dużą dozą szacunku wypowiadają się sami koszykarze, który są pod wrażeniem jego umiejętności. - Nigdy nie miałem do czynienia z takim trenerem, który miałby tak dużą wiedzę na temat ciała i przygotowania motorycznego. Myślę, że jeśli będzie dalej się rozwijał, to ma dużą szansę być jednym z najlepszych fachowców w tej dziedzinie - tłumaczył Mateusz Ponitka, były koszykarz Stelmetu BC.
Za czasów Drakslara drużyna dwukrotnie sięgnęła po mistrzostwo Polski. Czy Słoweniec w sezonie 2017/2018 będzie mógł cieszyć się z trzeciego złotego medalu?
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony