Przedstawiciele dziesiątego zespołu minionych rozgrywek są aktywni na rynku transferowym. PGE Turów Zgorzelec zakontraktował czterech nowych zawodników: Jacka Jareckiego (Polfarmex Kutno), Francisa Hana (Santeros de Aguada), Mylesa Macka (Horsens IC) i Paula Egwuonwu (Caciques de Valledupar). Ważne kontrakty mieli: Bochno, Lichnowski, Ikovlev, Jackson, Borowski.
[color=#000000;]- Chciałem zbudować drużynę, która po pierwsze ma w rotacji więcej Polaków, bo na finiszu minionego sezonu nie mieliśmy zbyt dużo graczy z polskim paszportem w składzie. Teraz wydaje mi się, że ta rotacja Polakami będzie nieco większa. Po drugie chciałbym, aby zespół grał szybciej i bardziej atletycznie, dlatego mamy w składzie chociażby Paula, który może grać na pozycjach 4/5. Będziemy mieć też bardzo szybkiego rozgrywającego, który umie rzucać, potrafi atakować z kontrataków oraz z akcji pick&roll - mówi Mathias Fischer w rozmowie z oficjalną stroną internetową klubu ze Zgorzelca, który dodaje, że w tym roku w kasie PGE Turowa jest mniej pieniędzy.
- Przy budowie składu dużą rolę odgrywa nasz budżet, który będzie niższy niż w poprzednim sezonie. Ale nawet z tym małym budżetem próbujemy zbudować jak najlepszy skład - zaznacza.[/color]
Szkoleniowiec czarno-zielonych przyznaje, że klub pozyska jeszcze dwóch zawodników: środkowego i skrzydłowego. Pośpiechu jednak nie będzie - PGE Turów czeka na rozstrzygnięcia w Lidze Letniej w Las Vegas. Niewykluczone, że nowi koszykarze zostaną podpisani w sierpniu.
[color=#000000;]- Szukamy jeszcze dwóch zawodników. Potrzebujemy klasycznego centra, który będzie chronił naszą obręcz. Musi być bardzo atletyczny, wiedzieć jak zdobywać punkty spod kosza, ale też jak grać na zewnątrz i do wewnątrz. W obronie powinien mieć dużo siły, żeby walczyć z innymi środkowymi. To nie może być jakiś "mały" center, ale prawdziwy Tur. Poszukujemy także gracza na pozycje nr 2/3, ze wskazaniem na 3 - ocenia.
[/color]
ZOBACZ WIDEO Magia! Siedem najlepszych akcji finałów Ligi ACB!