Mało kto spodziewał się, że walczący o awans do play-off Pinar przegra spotkanie z zespołem, który do soboty poniósł 22 porażki w 28 kolejkach. Drużynie z Izmiru nie pomógł nawet świetny występ Mateusza Ponitki, który zdobywając 24 punkty wyrównał swój rekord sezonu. Reprezentant Polski miał 7/11 z gry i 9/12 z linii rzutów wolnych. Miał również trzy zbiórki i dwie asysty.
Pinar miał w drugiej kwarcie nawet 14 punktów przewagi (46:32), lecz fatalnie spisał się w czwartej kwarcie. Jeszcze 50 sekund przed końcem meczu goście prowadzili 99:97, lecz ostatecznie schodzili z parkietu pokonani.
24 punkty Ponitka miał też w 7. kolejce. Rozegrał wówczas najlepsze spotkanie w sezonie, dokładając 12 zbiórek i pięć asyst w meczu przeciwko Muratbey Usak Sportif. Nasz snajper notuje w tym sezonie średnio 13 punktów i 4,6 zbiórki.
W ostatniej serii gier Pinar zmierzy się z Tofas Bursa. Zespół Ponitka ma bilans 15-14 i zajmuje 8. miejsce - ostatnie premiowane grą w play-off. Tofas (14-15) jest oczko niżej. Stawka spotkania będzie więc bardzo wysoka.
Best Balikesir - Pinar Karsiyaka Izmir 101:99 (28:29, 22:30, 21:20, 30:20)
ZOBACZ WIDEO Remis, który może pozbawić ich podium. Zobacz skrót meczu Sevilla FC - Real Sociedad [ZDJĘCIA ELEVEN]