Golden State Warriors po mistrzostwo bez Steve'a Kerra?

PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Steve Kerr
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Steve Kerr

Steve Kerr ze względu na ból pleców nie poprowadził Golden State Warriors w dwóch ostatnich meczach. Niewykluczone, że to dla niego koniec play-offów.

[tag=820]

Golden State Warriors[/tag] zameldowali się już w półfinale Konferencji Zachodniej, choć w dwóch ostatnich spotkaniach na ławce trenerskiej zabrakło Steve'a Kerra. Co gorsza, niewykluczone, że szkoleniowiec nie wróci już do pracy w tegorocznych play-offach. Wszystko przez chroniczny ból pleców.

Dwa lata temu trener przeszedł operacje pleców i wrócił do normalnej pracy. Okazało się jednak, że nie pozbył się wszelkich problemów zdrowotnych. Kerr nie był w stanie poprowadzić swojej drużyny w trzecim i czwartym spotkaniu play-offów. Zastąpił go Mike Brown i niewykluczone, że to on do końca walki o mistrzostwo będzie prowadził Wojowników.

-  Nie chcę przez jeden dzień pracować, a potem nie. Mam nadzieję, że w przekroju kolejnych dwóch tygodni uda nam się coś konkretnego ustalić - powiedział.

Wojownicy czekają na swojego rywala w drugiej rundzie play-offów. Rywalem będzie zwycięzca pojedynku Los Angeles Clippers - Utah Jazz.

ZOBACZ WIDEO Pięć goli, czerwona kartka i wygrana Barcelony! Zobacz skrót meczu Real - Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: