NBA: Washington Wizards pokonali Brooklyn Nets, dobry mecz Marcina Gortata

PAP/EPA / SHAWN THEW
PAP/EPA / SHAWN THEW

Marcin Gortat zdobył następne double-double w tym sezonie, a Washington Wizards odnieśli zwycięstwo, pokonując Brooklyn Nets.

Ważne zwycięstwo stołecznych stało się faktem, chociaż dla Washington Wizards okazała się to naprawdę trudna przeprawa. Do przerwy to Brooklyn Nets dyktowali warunki, ponieważ prowadzili nawet 66:51. - W pierwszej połowie nasza defensywa była straszna - nie ukrywał później Bradley Beal. Goście zdołali się podnieść. Trzecia kwarta padła ich łupem w stosunku 32:15, a całe spotkanie 118:113.

Duży wkład w sukces Czarodziejów miał John Wall, który 11 ze swoich 25 punktów zdobył w decydującej odsłonie. Beal celnym rzutem zza łuku wyprowadził Wizards na prowadzenie 107:106, trzy minuty i 27 sekund przed końcem, a Wall następnie dorzucił pięć oczek z rzędu. Zrobiło się wówczas 112:106.

Gospodarze mieli jeszcze sposobność, aby doprowadzić do wyrównania, lecz tego nie wykorzystali. Wynik, trafiając dwa kluczowe rzuty osobiste ustalił Wall. Rozgrywający tego wieczoru dostał wsparcie właśnie od Bradleya Beala (18 punktów), Otto Portera (18 punktów) czy Markieffa Morrisa (16 punktów). Sam absolwent uczelni Kentucky miał imponujące 13 asyst.

Dobrze wyglądała jego współpraca z Marcinem Gortatem. Polak zapisał na swoim koncie 10 oczek, 12 zbiórek, dwie asysty oraz dwa bloki, co dało mu 12. double-double w sezonie 2016/2017. Dla Wizards to siódme zwycięstwo, ale pierwsze w trzech ostatnich meczach. Ich forma cały czas jest jeszcze daleka od optymalnej. Następnym rywalem stołecznych będzie drużyna Orlando Magic.

ZOBACZ WIDEO Zobacz fenomenalną bramkę Grosickiego! Gol sezonu? [ZDJĘCIA ELEVEN]

Podopieczni Kenny'ego Atkinsona w całym spotkaniu popełniła aż 22 straty. Dla miejscowych 25 punktów wywalczył Brook Lopez, a 21 oczek uzbierał Sean Kilpatrick. Brooklyn Nets (5-15) obok Philadelphii 76ers (4-17), są najgorsi w Konferencji Wschodniej. Wizards zajmują czwarte miejsce od końca, legitymując się bilansem 7-12.

Brooklyn Nets - Washington Wizards 113:118 (32:29, 34:22, 15:32, 32:35)
(Lopez 25, Kilpatrick 21, Bogdanovic 18 - Wall 25, Beal 18, Porter Jr. 18, Morris 16)

Źródło artykułu: