Kamil Sulima w chwili obecnej jest na etapie rozwiązywania obowiązującej umowy z AZS AGH Kraków. W barwach beniaminka I ligi wystąpił w 10 spotkaniach, w których zdobył łącznie 62 punkty. Główną bronią zawodnika od zawsze były rzuty trzypunktowe. To właśnie w tym względzie prezentował się najlepiej także w grodzie Kraka (41 proc.). Tym samym w AGH znów powstała luka, której wypełnieniem był właśnie Sulima.
Gdyby tego było mało, problemy zdrowotne dotknęły także innych krakowskich koszykarzy. W meczu z Jamalex Polonią kontuzji doznali Damian Kalinowski oraz - co jest już niestety przykrym standardem - Marek Szumełda-Krzycki. Ten pierwszy być może będzie zdolny do gry w kolejnym meczu, natomiast rozgrywającego czeka przerwa nieco dłuższa. Optymistyczny wariant zakłada, że być może zagra w 14. kolejce w Bydgoszczy.
Z kolei inny pierwszoligowiec, któremu także nie brakuje problemów - Zetkama Doral Nysa Kłodzko - zakończył współpracę z jednym ze swoich graczy obwodowych. Jest nim Artur Grygiel, który do drużyny dołączył najpóźniej. Zdążył rozegrać w barwach ekipy prowadzonej przez Marcina Radomskiego 4 mecze, w których zdobywał średnio 5,8 punktu.
Tydzień rozpoczął się natomiast od zmiany trenera w bydgoskiej Astorii. Konrada Kaźmierczyka zastąpi doświadczony Jerzy Chudeusz, jednak stanie się to dopiero po 13. kolejce. Warto dodać, że dwa kolejne mecze Astoria rozegra z... właśnie Zetkamą i AGH.
ZOBACZ WIDEO Maja Włoszczowska: wrzeszczałam z bólu wniebogłosy, wiedziałam, że to koniec