2 
W sobotę drużyna z Krosna zadebiutowała w PLK. Beniaminek już w pierwszej kolejce zmierzył się z Rosą Radom, która jest jednym z faworytów do wygrania ligi. Zawodnicy Miasta Szkła jedynie w drugiej kwarcie nawiązali wyrównaną walkę z wicemistrzem Polski. W pozostałych odsłonach swoją wyższość i doświadczenie pokazali koszykarze Wojciecha Kamińskiego.
- Jak na mecz drużyn z dwóch różnych biegunów, to porażka nie była wcale aż tak wysoka. Mieliśmy przebłyski dobrej gry, potrafiliśmy w pierwszej połowie nawiązać wyrównaną walkę z Rosą. Na pewno widzę pozytywy. Była dyscyplina w ataku, jednak naszym problemem były proste błędy w defensywie - tłumaczył trener Michał Baran.
We wtorek Miasto Szkła Krosno rozegra kolejny mecz. Rywalem ekipy z Podkarpacia będzie AZS Koszalin, który w przerwie letniej gruntownie przemeblował skład. Ze drużyny z poprzednich rozgrywek pozostało jedynie dwóch graczy: Igor Wadowski oraz Marcin Nowakowski.
- Wielu nas skreśla jeszcze przed startem rozgrywek. Dla niektórych nawet jesteśmy poważnym kandydatem do spadku - przyznaje Darrell Harris, który po rocznej grze w Grecji wrócił do polskiej ligi.
Oprócz Harrisa, w trykocie AZS-u zagrają: Remon Nelson, Jakub Zalewski, Sławomir Sikora, Artur Pabianek, Daniel Wall, Piotr Stelmach, Kenneth Manigault, Przemysław Wrona oraz Alvin Brown, który pozytywnie przeszedł 10-dniowe testy. 25-latek podpisał z klubem roczny kontrakt.
W sparingach drużyna z Koszalina prezentowała się bardzo nierówno. Do pozytywów można zaliczyć jednak ostatnią grę kontrolną z King Szczecin, w której podopieczni Piotra Ignatowicza pokazali dużo jakości. Czy AZS pokona Miasto Szkła Krosno?
Miasto Szkła Krosno - AZS Koszalin / wtorek 11.10.2016 godz. 18:00
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Mam mocny charakter. Samobój mnie nie załamie (Źródło: TVP S.A.)
Kto wygra mecz? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
