Intrygująca postać Kadeema Battsa

Materiały prasowe / friarbasketball.com
Materiały prasowe / friarbasketball.com

Kadeem Batts miał tylko trenować ze Stelmetem BC Zielona Góra a tymczasem jego akcje z każdym dniem idą do góry. - Nie można o nim powiedzieć złego słowa - mówi Artur Gronek, szkoleniowiec zielonogórskiego zespołu.

Kadeem Batts w zeszłym tygodniu dołączył do Stelmetu BC Zielona Góra. Amerykanin po rozwiązaniu umowy z Rosą Radom szukał nowego pracodawcy. W ekipie mistrza Polski brakowało podkoszowych do treningu - Adam Hrycaniuk i Nemanja Djurisić przebywają na zgrupowaniach reprezentacji. Sztab szkoleniowy wyraził zgodę na to, aby koszykarz przystąpił do zajęć.

Początkowo wydawało się, że zawodnik będzie jedynie trenował z zespołem, ale z dnia na dzień jego notowania rosną. Batts z bardzo dobrej strony pokazał się w poniedziałkowym sparingu z Albą Berlin.

Amerykanin w ciągu 18 minut spędzonych na parkiecie zdobył 10 punktów, trafiając cztery z pięciu rzutów z gry. Do swojego dorobku dorzucił dwa przechwyty, asystę i zbiórkę, co złożyło się na eval na poziomie 12 (piąty w drużynie).

Dobry występ Battsa nie zaskoczył Artura Gronka, który chwali umiejętności amerykańskiego środkowego, który na treningach walczy z Julianem Vaughnem.

- Kadeem to dobry zawodnik, który pokazuje swoje nieprzeciętne umiejętności podczas treningów. W trakcie spotkania z Albą zaprezentował się z niezłej strony. Jego występ mnie nie zaskoczył. Spodziewałem się tego. Oglądałem sporo klipów z jego udziałem i mniej więcej wiedziałem, czego się spodziewać. Robi naprawdę dobre wrażenie - przyznaje szkoleniowiec Stelmetu BC Zielona Góra.

Czy jego dobre występy na treningach i podczas sparingów okażą się na tyle wystarczające, żeby zostać w Zielonej Górze na dłużej? - Na pewno jeden mecz nie może być wystarczający do tego, żeby sobie wyrobić o nim opinię, ale trzeba o nim pomyśleć i zastanowić się na temat jego przyszłości - wyjaśnia Gronek.

Przypomnijmy, że Stelmet BC zakontraktował do tej pory czterech podkoszowych. To Adam Hrycaniuk, Julian Vaughn, Nemanja Djurisić i Igor Zajcew. Czy do tego grona dołączy Kadeem Batts?

ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat: Daliśmy wielką plamę i teraz czas się odegrać (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: