Oficjalnie: MKS ma nowego rozgrywającego!

Sternicy klubu z Dąbrowy Górniczej w połączeniu ze sztabem szkoleniowym długo szukali zawodnika zagranicznego, który poprowadzi grę MKS-u w nowym sezonie TBL.

Po długiej analizie ostatecznie wybór padł na byłego już rozgrywającego niemieckiego zespołu MHP Riesen Ludwigsburg Kerrona Johnsona.

W sezonie 2015/2016 za rozegranie w MKS-ie odpowiedzialny był doświadczony Rashaun Broadus i wydawało się, że zawodnik swoją grą mógł sprawić, że zostanie w dąbrowskim klubie. Sztab szkoleniowy postanowił jednak poszukać kogoś młodszego.

Johnson doskonale wpasował się w "klucz", według którego szukano nowej jedynki. 26-latek zza wielkiej wody jest o sześć lat młodszy od Broadusa, gra bardzo dynamicznie i doskonale napędza tempo gry swoich drużyn. Dodatkowo jest już ograny na europejskich parkietach.

Nie da się ukryć jednak, że w Dąbrowie Górniczej Johnson będzie porównywany do swojego poprzednika. Ten wykręcił w poprzednim sezonie cyferki na poziomie 16 punktów, 4,1 asysty i 3,5 zbiórki na mecz, czyli poprzeczka ustawiona jest naprawdę wysoko.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio" - jak zmienić niebezpieczne miasto w twierdzę? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Dla porównania, Johnson minione rozgrywki zakończył ze średnimi na poziomie 10,9 punktu, 4,9 asysty i 2,8 zbiórki w lidze niemieckiej i 8,3 punktu, 4 asysty i 1,7 zbiórki w EuroCupie.

Johnson jest drugim amerykańskim graczem w kadrze MKS-u. Pierwszym był skrzydłowy Sam Dower.