Pierwsze punkty dla Rosy zdobył Kim Adams, dobijając z góry rzut Toreya Thomasa:
Dłużny nie pozostał Mateusz Ponitka, który przy wsadzie był jeszcze faulowany:
W czwartej kwarcie trzech rywali minął C.J. Harris, kończąc drybling wysokim rzutem o tablicę: