Mateusz Ponitka żegna się z TBL

Już w czwartek Mateusz Ponitka może rozegrać ostatnie spotkanie w TBL w barwach Stelmetu BC Zielona Góra. Reprezentant Polski w następnym sezonie będzie grał w silniejszej lidze, a może nawet... w NBA!

[tag=21155]

Mateusz Ponitka[/tag] z Dee Bostem prowadzą korespondencyjny pojedynek w wielkim finale TBL o statuetkę MVP. Po dwóch meczach w Zielonej Górze bliżej tego celu był Amerykanin, ale we wtorkowym spotkaniu z lepszej strony pokazał się reprezentant Polski, który zdobył 11 punktów, pięć zbiórek, cztery asysty i trzy przechwyty, co złożyło się na eval na poziomie "19" (najwyższy wskaźnik w zespole Stelmetu BC).

Już w czwartek zawodnik może rozegrać ostatnie spotkanie w TBL w barwach zielonogórskiej drużyny. Aby tak się stało - Stelmet BC musi po prostu wygrać czwarty mecz w serii finałowej z Rosą. W obozie z Winnego Grodu panuje duże skupienie i koncentracja. Zawodnicy już w Radomiu chcą cieszyć się z triumfu w rozgrywkach.

Koszykarz w następnym sezonie będzie już występował w znacznie silniejszej lidze. Mówi się o kierunku hiszpańskim, tureckim, a nawet rosyjskim. Niewykluczona jest także gra w NBA. Właściciel Stelmetu BC, Janusz Jasiński, w rozmowie z WP SportoweFakty wspominał, że kluby z najsilniejszej ligi świata pytały o zawodnika już w trakcie tego sezonu.

ZOBACZ WIDEO Eksplozja radości w Kielcach. Vive świętowało z kibicami (Źródło TVP)

{"id":"","title":""}

- Mogę dzisiaj powiedzieć, że kluby euroligowe z TOP4 złożyły nam propozycje na wykup kontraktu Mateusza Ponitki. Co więcej, oferty składały także kluby zza oceanu - mówił.

Zainteresowanie Ponitką nie dziwi, bo zawodnik ze świetnej strony pokazał się w rozgrywkach Euroligi. Koszykarz przeciętnie zdobywał 12 punktów i był najlepszym graczem w drużynie Saso Filipovskiego.

Swoje wysokie umiejętności Ponitka potwierdził także w rozgrywkach Pucharu Europy. Zawodnik przeciętnie notował 13,5 punktu, 6,5 zbiórek i 2,1 asyst. Reprezentant Polski przyczynił się do awansu Stelmetu BC do ćwierćfinału, w którym zielonogórzanie musieli uznać wyższość Herbalife Gran Canaria.

Znakomitą grę Ponitki docenili przedstawiciele Euroligi, którzy uhonorowali go nagrodą "EuroCup Rising Star". To wyróżnienie przyznawane jest najbardziej perspektywicznym graczom, tzw. "wschodzącym gwiazdom".

W plebiscycie biorą udział gracze, którzy 1 lipca, przed rozpoczęciem sezonu, mają mniej niż 22 lata. Wśród zdobywców znajdują się tacy zawodnicy jak: Milos Macvan, Victor Claver, Donatas Motiejunas i Kristaps Porzingis.

Łotysz w poprzednim sezonie występował w barwach Baloncesto Sewilla. Teraz jest reprezentantem New York Knicks. Czy jego drogą podąży teraz Mateusz Ponitka?

Komentarze (28)
Gabriel G
2.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że każdy polski kibic dobrze zyczy każdemu polskiemu zawodnikowi na każdym parkiecie świata. Mateusz wciąż jest młody jak na warunki polskie czy może trochę europejskie, choć są w Europi Czytaj całość
kry
2.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
PONITKA - CZŁOWIEK - SPORTOWIEC WARTY ZACHODU !!!
Świetnie, że grał ten sezon dla nas...POWODZENIA !!! 
avatar
Poz68ZG
2.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No i pięknie!!!
Podoba mi się przebieg jego kariery.
Stopniowy ciągły postęp w kierunku celu jaki sobie postawił.
Trzymam kciuki za niego już od dłuższego czasu i nadal będę to robił, poniewa
Czytaj całość
avatar
jaroKlin
2.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ponitka dostał od ligi tytuł MVP sezonu zasadniczego niejako za polski paszport, bo w lidze rzadko zachwycał. Bardziej zasłużył na ten tytuł Gibson lub Jellinek. Natomiast Ponitka jest dla mnie Czytaj całość
avatar
DN 61
2.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak wam smakuje odgrzewany kotlet pana redaktora?