King Wilki chcą zostawić Brandona Browna

- Czas pokaże, czy zostanę w King Wilkach - odpowiada Brandon Brown, który odpowiadał za kreację gry szczecińskiego zespołu. Amerykanin otrzymał propozycję kontraktu na kolejny sezon.

Brandon Brown do zespołu King Wilków Morskich Szczecin dołączył pod koniec grudnia. Sztab szkoleniowy ściągnął go w miejsce Korie Luciousa, który kompletnie zawiódł i prezentował się poniżej oczekiwań. Brown dość spokojnie był wprowadzony do zespołu przez Marka Łukomskiego.

Z każdym kolejnym tygodniem Brown zyskiwał w oczach opiekuna King Wilków, który podkreślał, że ceni jego umiejętności i widzi go w roli pierwszego rozgrywającego. Amerykanin prezentował się całkiem przyzwoicie i wywiązywał się z zadań, które powierzał mu Łukomski.

Co prawda Brown nieco zawiódł w play-offach, ale to nie wpłynęło na decyzję sztabu szkoleniowego King Wilków, który chce go zatrzymać na kolejny sezon. Amerykanin otrzymał już propozycję nowego kontraktu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. W tym sporcie pojawią się wielkie pieniądze. Mowa o 10 milionach funtów

- Czas pokaże, czy zostanę w King Wilkach - śmieje się Brown, który żałuje, że sezon tak szybko się zakończył. - Kocham wygrywać i jest mi nieco trudno pogodzić się z faktem, że przegraliśmy z Anwilem 1:3. Cieszy mnie jednak fakt, że zrealizowaliśmy cel, który był postawiony przed drużyną. Daliśmy nieco radości naszym kibicom - komentuje Amerykanin.

Brown w sezonie 2015/2016 wystąpił w 23 meczach, w których przeciętnie zdobywał 6,3 punktu i 3,3 asyst.

Komentarze (0)