Stelmet BC dwa mecze w Rosji w tym sezonie już wygrał. Czy w Kazaniu też się uda?

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Stelmet BC Zielona w środę zagra rewanżowe spotkanie z Uniksem Kazań w ramach 1/8 finału Pucharu Europy. Historia pokazuje, że mistrzowi Polski bardzo dobrze gra się na boiskach w Rosji.

W tym sezonie podopieczni Saso Filipovskiego już dwukrotnie wygrywali w Rosji. Najpierw w ramach fazy grupowej w Eurolidze sensacyjnie ograli Lokomotiv Kubań Krasnodar. 4 grudnia zielonogórzanie sprawili dużą niespodziankę pokonując wicelidera grupy.

Co więcej w tamtym spotkaniu musieli sobie radzić bez nominalnego silnego skrzydłowego. Do Rosji z powodu kontuzji pleców nie udał się bowiem Vlad-Sorin Moldoveanu, z kolei w trakcie meczu nos złamał Nemanja Djurisić.

Stelmet BC do zwycięstwa poprowadził Mateusz Ponitka, który zanotował double-double, zdobywając 11 punktów i 11 zbiórek.

Kolejne spektakularne zwycięstwo na rosyjskiej ziemi zielonogórzanie odnieśli 27 stycznia. Wówczas gracze Filipovskiego w ramach 1/16 finału Pucharu Europy pokonali Zenit Sankt Petersburg 73:69.

Najlepszym graczem mistrzów Polski był wspomniany wcześniej Ponitka, który zakończył starcie z dorobkiem 18 punktów i 9 zbiórek.

Teraz przed mistrzami Polski kolejne spotkanie za naszą wschodnią granicą. Tym razem Stelmet BC zmierzy się z Uniksem Kazań. To rewanżowe starcie w 1/8 finału Pucharu Europy. W pierwszym pojedynku gracze Jewgienija Paszutina wygrali czterema punktami.

- Mam nadzieję, że podtrzymamy naszą passę w meczach rozgrywanych w Rosji i wygramy z Uniksem co najmniej różnicą pięciu punktów. To byłoby coś wspaniałego - mówi Djurisić.

Warto przypomnieć, że Stelmet w przeszłości pokonywał już Uniks na wyjeździe. 5 grudnia 2012 roku zielonogórzanie wygrali 91:76. Do zwycięstwa poprowadził duet "Ho-Ho", czyli Walter Hodge i Quinton Hosley, który razem zdobył 46 punktów, co stanowiło połowę całego dorobku drużyny. 18 oczek dorzucił Oliver Stević.

Zobacz wideo: Dujszebajew nie będzie powoływał zawodników Wisły Płock?

Komentarze (5)
avatar
dziadek60
2.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Meczyk zaczyna się o godz. 17.00 czasu polskiego. Transmisja na TVP Sport.... oleeeeee....ole....ole.....oleeeee.... 
Gabriel G
2.03.2016
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Trzymamy wszyscy kciuki! To taki moment, w którym Stelmet jest naszym Klubem bez względu na to komu w lidze kibicujemy. Czyli wszystkie kciuki na pokład. Zaciśnięte - ma się rozumieć. 
avatar
Pan wszystkich Panów
1.03.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Gryziemy parkiet, a Rusów skopać