Spotkanie rozpoczęło się od dominacji miejscowych, którzy po ?trójce? Marka Miszczuka, Tomasza Celeja i jednym osobistym Marcina Ecki po 2. minutach gry prowadzili 7:0. Goście Białegostoku nie dawali jednak za wygraną i szybko zaczęli odrabiać straty, głównie mowa tu o Łukaszu Wilczku, który w I odsłonie zdobył 7. ?oczek?. W końcówce zza linii 6.25 celnie odpalił Maciej Miller, a 5. punktów dorzucił Celej i Jarosławianie prowadzili 23:17.
Druga kwartę koszykarze Znicza rozpoczęli od obrony strefowej i jak się wydawało była to trafiona strategia Stanisława Gierczaka, lecz tylko przez pierwsze 2 minuty tej kwarty. Zawodnicy beniaminka I ligi znaleźli receptę i zaczęli trafiać za trzy. Właśnie dzięki tej wyśmienitej skuteczności z obwodu nie pozwolili przeciwnikom na odskoczenie i na przerwę schodzili ze stratą tylko 3. punktów przegrywając 38:41.
Decydująca o ostatecznym wyniku była przedostatnie odsłona, którą gospodarze wygrali 25:16. W tej kwarcie dobrze zagrał Miszczuk, zdobywca 9. punktów, wspierany przez Millera. Goście znów próbowali trzymać wynik rzutami za trzy jednak zaczęła szwankować skuteczność i Znicz wyszedł na 14. punktowe prowadzenie 68:54.
Ostatnią cześć meczu celnym rzutem zza linii 6.25 rozpoczął Jakub Dryjański, który w całym spotkaniu walczył o każda piłkę jak lew. Szybko tym samym odpowiedział Marcin Monach. Później 5.?oczek? dołożył Brahima Konare, trójkę trafił lider Mispolu Tomasz Kujawa i na 7. minut przed zakończeniem meczy Znicz prowadził już tylko 8. punktami. W kolejnych minutach Jarosławianie uporządkowali grę i bezpiecznie kontrolowali sytuację na parkiecie do końca, wygrywając 86:74.
Pod koniec spotkania wydawało by się groźnej kontuzji doznał Tomasz Celej, jednak najprawdopodobniej tylko skręcił nogę, jak nam powiedział trener Gierczak,a ale na szczegółową diagnozę musimy jeszcze poczekać..
Sokołów Znicz Jarosław - Mispol Żubty Białystok 86:74 (23:17, 18:21, 27:16, 18:20)
Znicz: Tomasz Celej 18, Maciej Miller 17, Marcin Ecka 15, Marek Miszczuk 14, Tomasz Fortuna 12, Tomasz Przewrocki 5, Jakub Dryjański 5.
Żubry: Tomasz Kujawa 18, Marcin Monach 12, Brahima Konare 9, Łukasz Wilczek 9, Jędrzej Jankowiak 8, Marcin Krajewski 7, Aleksy Olszewski 6, Andrzej Misiewicz 3, Piotr Brzozowski 2.