Mikołaj Witliński wraca do składu AZS-u!

Kolejne sensacyjne wiadomości dochodzą z obozu koszalińskiego AZS-u. Mikołaj Witliński, który ponad dwa tygodnie temu zgłosił chęć odejścia z klubu, wraca do składu drużyny. Zawodnik pojechał z zespołem na mecz z Polskim Cukrem Toruń.

Pod koniec stycznia Mikołaj Witliński przyszedł do klubu i poprosił o rozwiązanie kontraktu. 20-letniemu podkoszowemu nie podobała się funkcja w zespole. Miał on pełnić większą rolę w drużynie, ale David Dedek z każdym meczem coraz rzadziej na niego stawiał.

Zawodnik doszedł do porozumienia z Marcinem Kozakiem, prezesem AZS-u, który jasno zapowiedział, że nie będzie robił żadnych przeszkód koszykarzowi w kwestii rozwiązania umowy. Tego samego dnia agent gracza, Arkadiusz Brodziński, rozpoczął całą procedurę, z kolei podkoszowy pożegnał się z drużyną. Od tego czasu zawodnik przestał trenować z zespołem.

Wydawało się, że wszystkie formalności zostaną szybko załatwione i zawodnik podpisze umowę z nowym pracodawcą. Tym bardziej, że na rynku szybko ustawiła się kolejka po jego usługi.

Procedura rozwiązywania kontraktu przeciągała się. Z nieoficjalnych źródeł można było usłyszeć, że kwestią sporną była wysoka kwota odstępnego, którą zawodnik musiał wpłacić do klubu.

Witliński w minionym tygodniu ponownie pojawił się w klubie, by spotkać się z prezesem Kozakiem. Koszykarz wyraził skruchę, przeprosił za swoje zachowanie i zgłosił chęć ponownego reprezentowania barw AZS-u. Gracz podobną rozmowę przeprowadził z Davidem Dedkiem.

Obydwie strony doszły do porozumienia i zawodnik został przywrócony do składu koszalińskiego zespołu. Koszykarz pojechał z drużyną na wyjazdowy mecz z Polskim Cukrem Toruń. Jest jednak mało prawdopodobne, aby pojawił się na parkiecie. Witliński musi ponownie odbudować swoją pozycję i odzyskać zaufanie u słoweńskiego szkoleniowca.

Takie rozwiązanie jest bardzo zaskakujące, ponieważ jeszcze kilkanaście dni temu było niemal pewne, że Witliński będzie grał w innym klubie Tauron Basket Ligi.

Komentarze (5)
Gabriel G
9.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tą kolejką ustawiona po Witlińskiego to redaktora mocno poniosło. 
azsiak1964
9.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zadufany w sobie nadęty miszczunio(sic) Pehacek 5 razy lepszy i nie gra pod siebie 
luksin
8.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dziwne ale nie takie rzeczy dzialy sie juz w plk:)... z drugiej strony azs jest w ciezkiej sytuacji kadrowej i trudno sie spodziewac ze obrazi sie na jednego z nielicznych wysokich w zespole kt Czytaj całość
avatar
justice23
8.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
buahahaa, Hannah przeprosił prezesa i nie jest wywalony. Witlinski przeprosił i już wszystko jest w porządku. Ot, metoda na AZS. Wystarczy podbudować ego Prezesa żeby czuł sie ważny. Wtedy wsz Czytaj całość
avatar
cwaniaczkowaty
8.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
niezłe jaja