Polski Cukier postawi się mistrzowi?

Stelmet BC Zielona Góra w poniedziałkowy wieczór w hali "CRS" zmierzy się z Polskim Cukrem Toruń, który jest jedną z rewelacji obecnego sezonu. Czy podopiecznym Jacka Winnickiego uda się stawić czoła mistrzom Polski?

Zielonogórzanie przystąpią do tego meczu bardzo podbudowani sensacyjnym zwycięstwem w Eurolidze nad Lokomotivem Kubań Krasnodar. Ta wygrana przedłuża szanse zespołu Saso Filipovskiego na awans do TOP16. Mistrzowie Polski potrzebują dwóch zwycięstw i muszą liczyć na porażkę Panathinaikosu Ateny.

Ta wygrana w Krasnodarze jest o tyle cenna, ponieważ od ósmej minuty zielonogórzanie grali bez... nominalnego silnego skrzydłowego! Nemanja Djurisić rzucił się na parkiet, aby wywalczyć piłkę, ale dość nieszczęśliwie został uderzony w twarz przez jednego z koszykarzy. Ucierpiał nos zawodnika, który zaczął momentalnie krwawić. Czarnogórzec przy pomocy sztabu medycznego zszedł z boiska i już się na nim nie pojawił.

W rolę "czwórki" wcielił się Mateusz Ponitka. Polak spisał się bardzo przyzwoicie. W całym spotkaniu zawodnik zanotował klasyczne double-double, zdobywając 11 punktów i 11 zbiórek.

Mateusz Ponitka znów zagra dobre zawody?
Mateusz Ponitka znów zagra dobre zawody?

Zielonogórzanie dużo czasu na odpoczynek nie mieli, bo już w poniedziałek rozgrywają kolejny mecz. Tym razem w ramach Tauron Basket Ligi. Mistrzów Polski czeka trudne zadanie, bo do hali "CRS" przyjeżdża bowiem ekipa Polskiego Cukru Toruń, która w tym sezonie spisuje się naprawdę przyzwoicie.

Podopieczni Jacka Winnickiego z bilansem 7:2 zajmują drugie miejsce w tabeli. Ustępują jedynie... Stelmetowi BC Zielona Góra, który w tym sezonie nie przegrał jeszcze meczu. Mistrzowie Polski kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, chociaż też przydarzają im się słabsze. Tak chociażby było w ostatniej kolejce, kiedy to Polfarmex Kutno prowadził już różnicą 14 punktów na początku trzeciej kwarty. Zielonogórzanie wzięli się jednak do pracy i wygrali pewnie 81:68.

Straty odrabiali także torunianie, którzy sensacyjnie na własnym boisku przegrywali już z Siarką Tarnobrzeg 69:74, ale zdołali wyjść z opresji. Świetną końcówkę zanotował Danny Gibson. Amerykanin w ciągu 30 sekund zdobył... dziewięć punktów!

Torunianie pojechali do Zielonej Góry bez większej presji. Zdecydowanym faworytem meczu jest bowiem zespół Saso Filipovskiego. - Czasami takie mecze bywają łatwiejsze, niż z teoretycznie słabszymi rywalami. Do Zielonej Góry jedziemy oczywiście po zwycięstwo, ale co z tego wyjdzie, to wszystko okaże się w poniedziałek - mówi Kamil Michalski, rozgrywający Polskiego Cukru Toruń.

Spotkanie w Hali CRS w Zielonej Górze rozpocznie się o godzinie o 19:00.

Komentarze (33)
avatar
JARASS
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obecnie po 3q jest wynik 60:58 
barakuda
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brak Djurisica może stać się powodem porażki Stelmetu jeśki toruńscy pokoszowi będą mieli dobry dzień. Winniczek nie przegapi takiej szansy by odpowiednio dobrać strategię. Pierniki stoją przed Czytaj całość
avatar
marzami
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak zawsze serce ze Stelmetem:)
Do boju chłopaki..... 
amanda day
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zastal wygra. Pozdrawiam wszystkich grajacych w basketballCM i nie tylko :) 
avatar
4okrazenia
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam wszystkich, można ten mecz gdzieś obejrzeć?