Przemysław Żołnierewicz kontuzji stawu skokowego nabawił się na dwa dni przed meczem Asseco Gdynia z Anwilem Włocławek (9 listopada). Zawodnik poczynania kolegów w spotkaniu z ekipą Igora Milicicia oglądał jedynie z perspektywy ławki rezerwowych.
Gracz bardzo powoli był wdrażany w reżim treningowy. Nikt w sztabie szkoleniowym nie chciał narażać zdrowia zawodnika i dlatego zabrakło także w kolejnym spotkaniu ligowym, przeciwko BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.
Od poniedziałku koszykarz trenuje już jednak z zespołem na 100 procent i jest gotowy do starcia z MKS-em Dąbrowa Górnicza. To spore wzmocnienie gdyńskiego składu.
Zawodnik jest piątym strzelcem w zespole w tym sezonie. 20-letni gracz zdobywa przeciętnie 8,7 punktu na mecz.