Torey Thomas: Tak wysoka wygrana ma olbrzymie znaczenie

Amerykański rozgrywający Rosy nie mógł nie być zadowolony po zakończeniu meczu z KTP Basket Kotka. - Świetne jest to, że wygraliśmy tak dużą różnicą - podkreślił po ostatniej syrenie.

Rosa nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem KTP Basket Kotka we wtorkowym spotkaniu FIBA Europe Cup. Po zdecydowanym zwycięstwie w pierwszym, wyjazdowym starciu, które zainaugurowało występy radomian na arenie europejskiej, w rewanżu zmietli oni z parkietu rywali, odnosząc olbrzymich rozmiarów wygraną 95:48.

- Rozpoczęliśmy mecz z dużym animuszem i koncentracją. Od początku prezentowaliśmy się bardzo dobrze w defensywie, co pozwoliło nam zdobywać łatwe punkty w kontrataku. Z tego wzięła się nasza duża przewaga, którą z czasem jeszcze powiększaliśmy - podkreślił po ostatniej syrenie Torey Thomas, który był drugim najlepszym strzelcem gospodarzy, zaraz po Igorze Zajcewie.

Rozgrywający zapisał na swoim koncie 20 punktów przez prawie 22 minuty spędzone na parkiecie. Do tego miał siedem zbiórek i osiem asyst. Był więc blisko zanotowania triple-double.

Inaczej niż to miało miejsce w ostatnich tygodniach, zawodnicy Rosy mogli w pełni zregenerować siły przed konfrontacją z fińską drużyną. Wcześniejszy pojedynek rozegrali bowiem w poprzednią środę, również w ramach FIBA Europe Cup. - Mieliśmy kilka dni na przygotowanie się do tego spotkania, więcej niż do tej pory. Taka przerwa była nam potrzebna, ponieważ pozwoliła odpocząć i dobrze nastawić się mentalnie przed tym bardzo ważnym spotkaniem. To było widać na parkiecie - zaznaczył Amerykanin.

Okazały triumf pozwala realnie myśleć o awansie do drugiej fazy rozgrywek. - Świetne jest to, że wygraliśmy tak dużą różnicą punktów. To może mieć kluczowe znaczenie w kontekście awansu do kolejnego etapu. Fajnie, że zwyciężyliśmy tak wysoko. To pozwoli z jeszcze większą pewnością siebie podejść do dwóch ostatnich pojedynków w tej fazie - zakończył Thomas.

Komentarze (0)