Gerald Green, który latem podpisał minimalny kontrakt dla weterana w Miami, 21 października miał wiele powodów do zadowolenia. 29-latek w meczu przedsezonowym zaaplikował Washington Wizards 28 punktów, trafiając także 3 na 5 oddanych prób zza łuku. Heat triumfowali tego dnia 110:105, a rzucający obrońca był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem spotkania.
Uwagę przykuł nie tylko efektywny występ Geralda Greena, ale także jego kontrowersyjne gesty radości. G-Money, wyrażając euforię, imitował w czwartej kwarcie strzelanie z karabinu i podcinanie gardła. NBA uznała gesty Greena za niebezpieczne. Gracz musi zapłacić 25 tysięcy dolarów kary. - Liga pokazała, że ich stanowisko w tej sprawie jest bardzo jasne - skomentował sytuację szkoleniowiec Miami Heat, Erik Spoelstra.