Marcin Gortat przed meczem z Bośnią: Najgroźniejsi są obwodowi

East News
East News

Marcin Gortat, kapitan reprezentacji Polski, jest spokojny przed pierwszym meczem na EuroBaskecie, który odbędzie się już w sobotę. Biało-Czerwoni zmierzą się z Bośnią i Hercegowiną.

Gracza Washington Wizards czeka w sobotnim spotkaniu sporo pracy, bo jego vis-a-vis będą groźni Andrija Stipanović i Elmedin Kikanović. Ten pierwszy niemal wszystkie swoje punkty zdobywa ze strefy podkoszowej. Ważący niemal 120 kg w ostatnim sezonie grał w tureckim Trabzonsporze Basketbol, do którego trafił teraz Damian Kulig.

27-letni Kikanović jest zupełnie innym graczem. Potrafi wyjść na obwód i skutecznie przymierzyć z dystansu. Marcin Gortat nie boi się jednak rywalizacji z żadnym z nich.

- Nie ma tak naprawdę znaczenia przeciwko komu będę gram. Koncentruję się na sobie i na naszym zespole - powiedział na ostatnim treningu przed meczem z Bośnią i Hercegowiną.

Wiemy, że w reprezentacji Bośni zajdą zmiany, bo w ostatniej chwili wypadł Miroslav Todić, który nabawił się kontuzji. - To będzie dodatkowa praca dla naszego sztabu szkoleniowego, ale jestem przekonany, że wykonają solidnie swoją robotę. Ja osobiście uważam, że najgroźniejsi będą gracze obwodowi. Mamy jeszcze jeden meeting przed sobą. Myślę, że na nim wszystko się wyjaśni - zaznaczył Marcin Gortat.

Gracz Wizards w tym roku ma dodatkową rolę. Jest kapitanem reprezentacji reprezentacji Polski. Co przed tak ważnym spotkaniem powtarza swoim kolegom? - Przede wszystkim mówię im, aby byli dobrze zrelaksowani. Bycie w dobrej formie fizycznej jest podstawą - skomentował.

[b]Karol Wasiek z Montpellier

[/b]

Źródło artykułu: