Teoretycznie wszystko wskazuje na to, że środowy mecz będzie bliźniaczo podobny do starcia Wisły z Arcus SMS. Wtedy Biała Gwiazda ubrała swój drugi garnitur, ale i tak z łatwością rozgromiła drużynę z Łomianek 103:58. Poza tym należy pamiętać, że trener Downar-Zapolski tym razem do dyspozycji będzie miał ostatnio nieobecne liderki: Martę Fernadez, Karę Braxton, Candice Dupree oraz Annę Wielebnowską.
W pierwszym meczu obu drużyn Biała Gwiazda rozbiła bezradne jeleniogórzanki 81:29. Czy wobec przytoczonych faktów zanosi się na kolejny pojedynek Dawida z Goliatem? Otóż: nie do końca.
Co prawda zdecydowanym faworytem środowego starcia jest Wisła, lecz forma zawodniczek Finepharmu zdecydowanie zwyżkuje. Najpierw stoczyły zaciętą walkę z liderkami z Gdyni, a apogeum dobrej gry koszykarek z Jeleniej Góry miało miejsce w 19. kolejce, w której pokonały rewelacyjny Utex ROW Rybnik 71:61.
Biorąc także pod uwagę to, że Wiślaczki grały do niedawna nieco słabiej, ilość niepoprawnych jeleniogórskich optymistów z każdą chwilą przybywa. Szkoleniowiec Finepharmu, Rafał Sroka podgrzewa atmosferę zapewniając, że jego podopieczne będą próbowały podjąć rękawicę i jak równy z równym powalczyć z mistrzyniami Polski.
Czy jego słowa znajdą potwierdzenie na parkiecie? Przekonamy się już w środowy wieczór. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19. Dorośli za wstęp zapłacą jedyne 4zł, z kolei dzieci, za okazaniem legitymacji szkolnej, za wejście na hale przy ul. Sudeckiej nie zapłacą ani grosza.